Z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki ligi kazachskiej zostały przerwane po rozegraniu niepełnych trzech kolejek. Na tym etapie liderem tabeli było FK Astana, które zgromadziło na swoim koncie 7 punktów.
Aktualnie kluby przygotowują się do powrotu na boisko. Wznowienie gry zaplanowane zostało na 1 lipca. Świetne warunki do trenowania mają zawodnicy Kajrata Ałmaty.
- Po pierwsze Footbonaut, z którego korzystają duże kluby. Z jednej strony urządzenia wylatuje piłka, muszę ją przyjąć i zagrać w odpowiedni kwadrat - powiedział występujący w tym klubie Jacek Góralski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!
- Siłownia ma wielkość terminala na lotnisku. W hotelu każdy ma swój pokój. (...) Zaplecze rehabilitacyjne, a w nim komory hiperbaryczne, odnowa biologiczna, basen. Boiska treningowe i sztuczne pod balonem - dodał.
W podobnych warunkach trenuje także druga drużyna. Ponadto przy klubie znajduje się internat oraz szkoła. Jacek Góralski przyznał, że śmiało mógłby zamieszkać w ośrodku. Na co dzień jednak przebywa w apartamentowcu obok skoczni narciarskiej.
Gracze Kajrata trenują obecnie dwa razy dziennie. - Bywa, że wyjeżdżam o 7 rano, a wylogowuję się przed 21. Wylogowuję, bo wejście i wyjście rejestrowane jest przez dotknięcie czytnika palcem - zakończył 27-latek.
Góralski wystąpił we wszystkich trzech spotkaniach Kajrata. Na boisku spędził łącznie 270 minut. Jego klub zaliczył dwa zwycięstwa i jedną porażkę.
Czytaj także:
- Puchar Włoch. Krytyka Cristiano Ronaldo. Był jednym z najsłabszych na boisku
- Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Timo Werner goni Roberta Lewandowskiego