PKO Ekstraklasa. Oficjalnie: Lechia Gdańsk zatrzymała duży talent. Jakub Kałuziński zostaje do 2023 roku

Materiały prasowe / lechia.pl / Na zdjęciu: Jakub Kałuziński
Materiały prasowe / lechia.pl / Na zdjęciu: Jakub Kałuziński

Jakub Kałuziński przedłużył swój kontrakt z Lechią Gdańsk do 2023 roku. 17-letni ofensywny pomocnik to piłkarz o dużym potencjale. Regularnie trenuje z pierwszym zespołem pod okiem trenera Piotra Stokowca.

[tag=75161]

[/tag]Jakub Kałuziński urodził się w 2002 roku, jednak 18. urodziny będzie obchodził dopiero ostatniego dnia października. Ofensywny pomocnik jest wychowankiem Lechii Gdańsk i od początku sezonu 2019/2020 trenuje z pierwszym zespołem biało-zielonych pod okiem trenera Piotra Stokowca. To piłkarz o dużym potencjale, niebawem powinien dostać szansę od szkoleniowca.

- Kuba to wciąż bardzo młody piłkarz. Od pewnego czasu regularnie uczestniczy w treningach pierwszej drużyny, gdzie jest pod stałą obserwacją naszego sztabu szkoleniowego. Przyglądamy się jego pracy, jego postępom i głęboko wierzymy, że postawą na treningach zapracuje na otrzymanie swojej szansy - skomentował trener gdańszczan.

Dla nastolatka podpisanie umowy aż do 2023 to ogromne wyróżnienie oraz motywacja do kolejnych treningów. - Jest to dla mnie bodziec do jeszcze cięższej pracy, bo widać zaufanie, jakim obdarzył mnie klub. Bardzo dziękuję za tę szansę i będę robił wszystko, żeby na boisku prezentować się jak najlepiej - powiedział Kałuziński po przedłużeniu kontraktu.

Lechia Gdańsk zakończyła rundę zasadniczą na ósmej pozycji w PKO Ekstraklasie. Drużyna z Trójmiasta w grupie mistrzowskiej powalczy o poprawę obecnie zajmowanego miejsca. Biało-zieloni już w niedzielę zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Pierwszy gwizdek sędziego Pawła Gila o godzinie 12:30.

Zobacz takżePKO Ekstraklasa. Mógł grać w Barcelonie, teraz jest w Lechii Gdańsk. Ze Gomes stracił pewność siebie
Zobacz takżePKO Ekstraklasa. Lechia pokarana za zmianę taktyki. Piotr Stokowiec chciał widowiskową drużynę

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

Komentarze (0)