Serie A: od derbów Turynu do derbów słońca. Lazio bez strzelb na AC Milan

PAP/EPA / GIORGIO BENVENUTI / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo cieszy się z bramki
PAP/EPA / GIORGIO BENVENUTI / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo cieszy się z bramki

30. kolejka Serie A jest wypełniona interesującymi zestawieniami. Rozpocznie się pojedynkiem Juventusu FC z Torino FC, a zakończy starciem SSC Napoli z AS Romą. Po drodze między innymi konfrontacja Lazio z AC Milanem.

Pojedynki Juventusu FC z Torino FC to najstarsze derby we Włoszech. Kluby ze stolicy Piemontu rozpoczęły rywalizację w 1906 roku. Ponad 100 lat to blisko 250 meczów na różnych frontach. Jeszcze w latach 70. poprzedniego wieku były to konfrontacje nie tylko prestiżowe, ale również kluczowe w walce o mistrzostwo Włoch. Od 1981 roku nie było sezonu w Serie A, który Byki zakończyłyby na wyższym miejscu niż Stara Dama. Przez rok Juventusu nie było w elicie, co było konsekwencją afery calciopoli, ale natychmiast po powrocie znalazł się w czołówce ligi w przeciwieństwie do lokalnego rywala.

Derby della Mole zostały zdominowane przez Juventus. Na przykład od 1995 do 2014 roku nie przegrał z Torino ani jednego spotkania. Za przerwanie tej historycznej niemocy Byków odpowiadał między innymi Kamil Glik. 26 kwietnia 2015 roku reprezentant Polski był kapitanem Granaty w wygranym 2:1 meczu na Stadio Olimpico. Bohaterami zostali Matteo Darmian i Fabio Quagliarella, którzy podzielili się golami oraz asystami i odwrócili wynik po trafieniu Andrei Pirlo. Był to ostatni tak duży sukces Toro w derbach. Na nowym stadionie Juventusu potrafiło dotąd dwa razy zremisować.

W 2017 rok Bykom zabrakło do zwycięstwa na terenie Juventusu kilku minut. Gonzalo Higuain strzelił gola na 1:1 w doliczonym czasie. Taki sam wynik padł w poprzednim sezonie, w którym pojedynki o panowanie w Turynie zapowiadały się najciekawiej od lat. Torino pod wodzą Waltera Mazzarrego walczyło o awans do europejskich pucharów i było równorzędnym przeciwnikiem dla mocarzy calcio. Obecnie absolutnie nie ma się czym pochwalić, a z 10 ostatnich meczów wygrało jeden. Dlatego murowanym faworytem będzie zespół Wojciecha Szczęsnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Również w sobotę mecz wicelidera Lazio z AC Milanem. Rzymianie zagrają bez podstawowych napastników. Ciro Immobile i Felipe Caicedo pauzują jednocześnie z powodu kartek. Wspólny dorobek Włocha oraz Ekwadorczyka to 37 goli oraz 10 asyst. Trenerowi Simone Inzaghemu pozostało liczyć na również błyskotliwego, choć mniej skutecznego Joaquina Correę. Właśnie Argentyńczyk był autorem decydującego gola na 2:1 w meczu z Rossonerimi w rundzie jesiennej. Średnia goli Lazio z Immobile na boisku wynosi 2,2 na mecz, a bez niego spada diametralnie do 1,5.

Akurat konfrontacje Lazio z AC Milanem kojarzą się w ofensywnej Serie A jako mecze "zamknięte". Często kończą się remisami. Rossoneri z żadnym innym przeciwnikiem w Serie A nie podzielili się punktami więcej razy w historii. Takich kompromisowych wyników było 59. Jeżeli przegrają na Stadio Olimpico, będzie to pierwszy sezon od 1978 roku, w którym nie zdobyli ani punktu w dwóch spotkaniach z Lazio. Nie zamierza do tego dopuścić Stefano Pioli, który był szkoleniowcem rzymian od 2014 do 2016 roku tuż przed erą Simone Inzaghego.

Na zakończenie 30. kolejki derby słońca. Tym razem po zmroku, ponieważ przedstawiciele Serie A w europejskich pucharach rozpoczną mecz w niedzielę o godzinie 21:45. SSC Napoli będzie gospodarzem starcia z AS Romą. Azzurri mają o trzy punkty mniej od piątych w tabeli Giallorossich, ale to ich akcje stoją wyżej. Napoli jest w lepszej formie, a poniesiona w czwartek porażka 0:2 z Atalantą BC była pierwszą podopiecznych Gennaro Gattuso od 9 lutego. Z kolei AS Roma w żadnym meczu po restarcie ligi nie wyglądała dobrze, a jej porażka 0:2 z Udinese Calcio była powodem do wstydu.

Drużyna z Neapolu nie potrafi pokonać u siebie przeciwnika z Rzymu od listopada 2014 roku, kiedy jej szkoleniowcem był jeszcze Rafael Benitez. Nie potrafili przerwać tej niemocy ani Maurizio Sarri, ani Carlo Ancelotti. Może powiedzie się Gennaro Gattuso, który akurat jeszcze nigdy nie przegrał jako szkoleniowiec z Giallorossimi. W Derbach del Sole trafiał już do bramki Arkadiusz Milik. Za jeszcze większego specjalistę od strzelania goli w tych konfrontacjach uznaje się Edina Dzeko. W czterech w karierze meczach na Stadio San Paolo zdobył już cztery bramki.

30. kolejka Serie A:

Juventus FC - Torino FC / sob. 04.07.2020 godz. 17:15

US Sassuolo - US Lecce / sob. 04.07.2020 godz. 19:30

Lazio - AC Milan / sob. 04.07.2020 godz. 21:45

Inter Mediolan - Bologna FC / nd. 05.07.2020 godz. 17:15

Brescia Calcio - Hellas Werona / nd. 05.07.2020 godz. 19:30

Cagliari Calcio - Atalanta BC / nd. 05.07.2020 godz. 19:30

Parma Calcio 1913 - ACF Fiorentina / nd. 05.07.2020 godz. 19:30

UC Sampdoria - SPAL / nd. 05.07.2020 godz. 19:30

Udinese Calcio - Genoa CFC / nd. 05.07.2020 godz. 19:30

SSC Napoli - AS Roma / nd. 05.07.2020 godz. 21:45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus FC 38 26 5 7 76:43 83
2 Inter Mediolan 38 24 10 4 81:36 82
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 98:48 78
4 Lazio Rzym 38 24 6 8 79:42 78
5 AS Roma 38 21 7 10 77:51 70
6 AC Milan 38 19 9 10 63:46 66
7 SSC Napoli 38 18 8 12 61:50 62
8 US Sassuolo 38 14 9 15 69:63 51
9 ACF Fiorentina 38 12 13 13 51:48 49
10 Parma Calcio 1913 38 14 7 17 56:57 49
11 Hellas Werona 38 12 13 13 47:51 49
12 Bologna FC 38 12 11 15 52:65 47
13 Cagliari Calcio 38 11 12 15 52:56 45
14 Udinese Calcio 38 12 9 17 37:51 45
15 Sampdoria Genua 38 12 6 20 48:65 42
16 Torino FC 38 11 7 20 46:68 40
17 Genoa CFC 38 10 9 19 47:73 39
18 US Lecce 38 9 8 21 52:85 35
19 Brescia Calcio 38 6 7 25 35:79 25
20 SPAL 38 5 5 28 27:77 20

Czytaj także: Właściciel Sampdorii: Mieliśmy ponad 15 zakażonych koronawirusem

Czytaj także: Arkadiusz Milik mocno komplementowany. "Jest lepszy niż Ciro Immobile"

Komentarze (0)