Tragiczna śmierć byłego piłkarza Nottingham Forest. Derrick Otim utonął

Twitter / Nottingham Forest / Na zdjęciu: Derrick Otim
Twitter / Nottingham Forest / Na zdjęciu: Derrick Otim

Nie żyje były piłkarz Nottingham Forest, Derrick Otim. 24-latek zmarł w wyniku utonięcia w jeziorze w Karolinie Południowej. Wcześniej świętował ukończenie studiów.

Derrick Otim wielkiej kariery nie zrobił. W Nottingham Forest grał w zespołach młodzieżowych, ale zamiast piłki nożnej wybrał naukę. Otim zdecydował się na studia na Uniwersytecie Xavier w amerykańskim Cincinnati. Reprezentował jego barwy w rozgrywkach uczelnianych.

Jak informuje "Daily Star" Otim odebrał dyplom ukończenia studiów, a następnie brał udział w imprezie. W pewnym momencie poszedł się kąpać w jednym z okolicznych jezior. Tam doszło do utonięcia. Miał 24 lata.

"Z przykrością odebraliśmy wiadomość o śmierci byłego zawodnika Derricka Otima. W tym tragicznym czasie myśli wszystkich w klubie skierowane są w kierunku jego rodziny i przyjaciół" - przekazało Nottingham Forest w oświadczeniu opublikowanym na stronie klubu.

Do tragedii doszło nad jeziorem Keowee, który uznawany jest za najbardziej śmiercionośny zbiornik wodny w Karolinie Południowej. W raporcie z 2018 roku stwierdzono, że w ciągu 25 lat śmierć poniosły w nim 32 osoby.

Czytaj także:
Michał Pol: Lewandowski z podwójną koroną. Będzie potrójna, będzie Złota Piłka! [KOMENTARZ]
Ferrari z Albanii zmienił silnik. Armando Sadiku gwiazdą w hiszpańskim klubie

Źródło artykułu: