Serie A. Kolejne rekordy Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zrobił to jako pierwszy na świecie

Getty Images / Mattia Ozbot/Soccrates / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Mattia Ozbot/Soccrates / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo znów przeszedł do historii. Napastnik Juventusu Turyn w starciu z Lazio Rzym (2:1) zdobył swoją 50. bramkę w Serie A. Tym samym został pierwszym piłkarzem, który strzelił tyle goli w ligach we Włoszech, Anglii i Hiszpanii.

Dwa gole zdobyte przez Cristiano Ronaldo pozwoliły Juventusowi Turyn odnieść zwycięstwo nad Lazio Rzym (2:1) i przybliżyło zespół ze stolicy Piemontu do zdobycia mistrzostwa Włoch. Na cztery kolejki przed końcem sezonu Stara Dama ma osiem punktów przewagi nad Interem Mediolan.

Dla Ronaldo gol na 1:0 był 50. w historii jego występów w Serie A. Tym samym jest pierwszym w historii zawodnikiem, który przekroczył barierę pięćdziesięciu bramek zdobytych zarówno w Serie A, jak i angielskiej Premier League oraz hiszpańskiej La Liga. Wcześniej podobnym osiągnięciem popisał się Edin Dzeko, ale on gole strzelał w Anglii, Niemczech i Włoszech.

Do tego Ronaldo na zdobycie 50 bramek w Serie A potrzebował zaledwie 61 meczów i pod tym względem ustanowił nowy rekord włoskiej ligi. Poprzedni miał już pół wieku. W tym sezonie Portugalczyk zdobył już 30 goli i jest na czele klasyfikacji strzelców wraz z Ciro Immobile z Lazio, który w poniedziałkowym starciu w Turynie zdobył jedną bramkę.

Ronaldo w swojej karierze klubowej strzelił 635 goli w 846 meczach. Najwięcej zdobył ich dla Realu Madryt (450). Dla Manchesteru United Portugalczyk strzelił 118 bramek, a dla Juventusu zdobył już 62 gole. Jego dorobek uzupełnia pięć trafień dla Sportingu Lizbona.

Czytaj także:
Złota Piłka 2020 odwołana. Maciej Iwański: u mnie na pierwszym miejscu byłby Lewandowski
Serie A. Juventus - Lazio. Wojciech Szczęsny bez błędów. Włoskie media doceniły jego interwencję

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza. Co za babol w meczu

Komentarze (2)
Margherita Altamura
21.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakby Neapolowi dali te 18 rzutów karnych, które po meczach oceniane były jako "błędy sedziowskie", to Milik też by mógł być liderem. Wczoraj, gdy pierwsza połowa skończyła się na 0:0, wiadomo Czytaj całość
avatar
prym
21.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zostały cztery mecze i potrzebuje pięciu trafień do Złotego Buta,czterech by zrównać się z Lewym,Cirro również,oj będzie się działo.Jednak Bayern tak nie wspomaga Lewego jak wspomagają Ronaldo Czytaj całość