W środowy wieczór złodzieje wykorzystali nieobecność Fabinho w domu i dokonali napadu na jego nieruchomość. Jak wynika z ustaleń policji, które przekazał "The Sun" rabusie skradli z domu piłkarza cenną biżuterię, a także srebrne Audi RS6, które następnie znaleziono porzucone w rejonie Wigan.
Piłkarz Liverpool FC po powrocie do domu zorientował się, że ktoś się do niego włamał i wezwał policję. W toku śledztwa ustalono, że w dom był pusty między godziną 15 w środę i 4 nad ranem we czwartek. W tych godzinach doszło do kradzieży.
W tym czasie Fabinho najpierw rozegrał ostatni domowy mecz w sezonie, a następnie wraz z klubowymi kolegami świętował pierwsze od trzydziestu lat mistrzostwo Anglii zdobyte przez Liverpool FC. The Reds pokonali Chelsea FC 5:3
To nie pierwszy przypadek, gdy domy piłkarzy Liverpool FC były okradane. Do podobnego przypadku doszło w 2019 roku, gdy rabusie napadli na dom Sadio Mane. Ten w tym czasie grał mecz przeciwko Bayernowi Monachium. Jak przypomina "The Sun", wcześniej okradziono posiadłości Dejana Lovrena, Roberto Firmino, Pepe Reiny czy Jerzego Dudka.
Fabinho w tym sezonie rozegrał dla Liverpool FC 39 meczów. Brazylijczyk strzelił w nich dwa gole i miał cztery asysty.
Czytaj także:
Fortuna I Liga. Korona Kielce. Ważna deklaracja prezesa klubu Krzysztofa Zająca
Puchar Polski. Michał Probierz- Piotr Stokowiec. Walka przyszłych selekcjonerów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie