Związany z Borussią od 2010 roku Łukasz Piszczek pod koniec maja przedłużył kontrakt z klub o kolejny rok. Więcej TUTAJ. Były reprezentant Polski jest po Marcelu Schmelzerze najstarszym stażem piłkarzem w zespole i jednym z jego kapitanów. W minionym sezonie był podstawowym zawodnikiem BVB, wystąpił w 38 meczach - nie grał tylko wtedy, gdy miał drobne urazy.
W Dortmundzie chcieliby, żeby Piszczek zakończył karierę na Signal Iduna Park, ale Polak ma na siebie inny pomysł. - Latem przyszłego roku żegnam się z Borussią. Mam plany związane z Polską, które musiałem przełożyć o rok. Mam swoją akademię, o którą muszę się troszczyć i chcę jeszcze zagrać w swoim klubie LKS Goczałkowice - stwierdził 35-latek w rozmowie z oficjalną stroną internetową BVB.
LKS Goczałkowice-Zdrój to świeżo upieczony beniaminek III ligi. Piszczek jest wychowankiem tego klubu. Dopiero z niego trafił do akademii Gwarka Zabrze, która ukształtowała go jako piłkarza. Powszechnie wiadomo, że były reprezentant Polski w miarę możliwości ogląda spotkania LKS-u. Robił to nawet w trakcie zgrupowań drużyny narodowej, co uchwycił kamery Łączy Nas Piłka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
Zapytany o to, czy nie chciałby na emeryturze osiąść w Dortmundzie, jak Brazylijczyk Dede czy Serb Neven Subotić, odparł: - Wraz z żoną już dawno temu postanowiliśmy, że wrócimy do Polski. Tam żyją nasze rodziny, tam jest mój rodzinny klub i tam buduję akademię.
- Mamy ok. 60 dzieci w czterech kategoriach wiekowych od U-8 do U-12. Chcemy stopniowo budować drużyny do U-18, by mogli do nas trafiać chłopcy z całej Polski - tłumaczy. Akademia, o której mówi, to pierwsza na świecie akademia BVB poza granicami Niemiec. Borussia zrobiła dla Piszczka wyjątek za jego zasługi dla klubu. Więcej TUTAJ.
Łukasz Piszczek rozegrał dla Borussii 363 spotkania - to 10. wynik w historii, a drugi wśród obcokrajowców. Z cudzoziemców więcej występów w czarno-żółtych strojach zaliczył jedynie wspomniany Dede (398). Piszczek jest za to rekordzistą klubu pod względem występów w Lidze Mistrzów (51). 35-latek sięgnął z Borussią po dwa mistrzostwa, dwa Puchary i Superpuchar Niemiec.