Tragedia w Meksyku. Zmarły piłkarki porażone piorunem

Materiały prasowe / Na zdjęciu: świeczka
Materiały prasowe / Na zdjęciu: świeczka

Do wielkiej tragedii doszło w meczu kobiet w Meksyku. Pięć zawodniczek poraził piorun, dwie piłkarki nie przeżyły tego wypadku.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek w meksykańskiej gminie Tlahuac, gdzie rozgrywano mecz kobiecej ligi piłkarskiej. Rozgrywki niedawno wznowiono po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa.

W pewnym momencie, z uwagi na obfite opady deszczu, sędzia przerwał spotkanie i nakazał wszystkim zawodniczkom opuszczenie boiska. Pięć pań wróciło jednak na plac gry, by zabrać z niego piłkę.

Niestety, w tym momencie w murawę uderzył piorun. Pięć zawodniczek natychmiast przetransportowano do miejscowego szpitala, jednak lekarzom nie udało się uratować wszystkich piłkarek.

Dwie panie zmarły, trzy kobiety mają poparzenia drugiego stopnia i inne obrażenia. Przeżyły, ale potrzebują leczenia. Najważniejsze jest jednak to, że ich stan określany jest jako stabilny.

Tragiczna historia z Meksyku przypomina tę z Rosji, gdzie dramatyczne chwile na murawie przeżył Ivan Zaborowski. Rosyjski bramkarz młodzieżowej drużyny klubu Znamia Truda Oriechowo-Zujewo także został trafiony piorunem. Trafił do szpitala, gdzie lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.

Sportowiec na szczęście przeżył, a po trzech tygodniach wrócił na boisko i podpisał kontrakt z seniorską drużyną swojego klubu, która występuje w trzeciej lidze rosyjskiej (więcej TUTAJ).

Zobacz też: Baraże o I ligę. Bytovia Bytów - Resovia. Gol "stadiony świata" (wideo)

Źródło artykułu: