Podbeskidzie Bielsko-Biała 15 lipca rozgrywało ligowy mecz z Odrą Opole. Gospodarze wygrali 4:3. Radość była ogromna, bo rywale do samego końca walczyli o remis. Niestety, u czterech osób, które z wysokości trybun śledziły to spotkanie, wykryto później koronawirusa.
Według relacji "TVN24" jeden z nich zgłosił się z objawami infekcji do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku-Białej. Od razu wykonano test, który dał dodatni wynik. Przeprowadzono też wywiad epidemiologiczny. W jego wyniku dotarto do trzech osób, które przebywały na stadionie w pobliżu pierwszego chorego. Ich testy również dały dodatnie wyniki.
- W ramach dochodzenia epidemiologicznego kontaktowano się z klubem
T.S. Podbeskidzie i jego prezesem. Przedmiotem rozpoczętego dochodzenia epidemiologicznego było m.in. ustalenie kręgu osób narażonych na zakażenie - przekazuje nam Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bielsku Białej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
Jak dowiedzieliśmy się w klubie, sanepid poprosił o listę wszystkich kibiców obecnych na meczu, by zidentyfikować, kto siedział w pobliżu zakażonych. - Prezes dostał takie zapytanie - potwierdza Marcin Zarębski, rzecznik prasowy Podbeskidzia.
- Spotkanie na stadionie w dniu 15 lipca nie było ponad wszelką wątpliwość miejscem transmisji zakażenia osób - uspokaja sanepid.
Siedmioro zakażonych, dziesięć osób na kwarantannie
Kiedy Podbeskidzie grało z Odrą, obowiązywała jeszcze zasada o wypełnieniu stadionu maksymalnie do 25 procent całkowitej objętości trybun. Kibice zajmowali co czwarte krzesełko. Maseczki mogli zdejmować tylko podczas siedzenia na swoim miejscu. Zachowywano bezpieczny dystans, ale zakażeni mogli się minąć z innymi osobami podczas wchodzenia lub opuszczania stadionu.
Poza czterema wspomnianymi kibicami pozytywne wyniki testów odebrały także trzy inne osoby z ich najbliższego otoczenia. Kolejne dziesięć osób, które miały kontakt z zakażonymi, zostały objęte kwarantanną domową. Wszyscy są mieszkańcami Bielska-Białej.
Od początku epidemii w mieście potwierdzono 418 przypadków zakażeń koronawirusem. W wyniku choroby COVID-19 zmarło 18 osób.
Robert Sibiga, polski sędzia na turnieju MLS: Początki były niepewne [WYWIAD]