Koronawirus. Zakażeni kibice na meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała. Sanepid zajął się sprawą

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: kibice Podbeskidzia Bielsko-Biała
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: kibice Podbeskidzia Bielsko-Biała

U czterech kibiców, którzy zjawili się na trybunach podczas ligowego meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała, wykryto koronawirusa. Miejscowy sanepid zajął się sprawą i poprosił o listę wszystkich osób, które mogły przebywać obok chorych.

W tym artykule dowiesz się o:

Podbeskidzie Bielsko-Biała 15 lipca rozgrywało ligowy mecz z Odrą Opole. Gospodarze wygrali 4:3. Radość była ogromna, bo rywale do samego końca walczyli o remis. Niestety, u czterech osób, które z wysokości trybun śledziły to spotkanie, wykryto później koronawirusa.

Według relacji "TVN24" jeden z nich zgłosił się z objawami infekcji do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku-Białej. Od razu wykonano test, który dał dodatni wynik. Przeprowadzono też wywiad epidemiologiczny. W jego wyniku dotarto do trzech osób, które przebywały na stadionie w pobliżu pierwszego chorego. Ich testy również dały dodatnie wyniki.

- W ramach dochodzenia epidemiologicznego kontaktowano się z klubem
T.S. Podbeskidzie i jego prezesem. Przedmiotem rozpoczętego dochodzenia epidemiologicznego było m.in. ustalenie kręgu osób narażonych na zakażenie - przekazuje nam Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bielsku Białej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie

Jak dowiedzieliśmy się w klubie, sanepid poprosił o listę wszystkich kibiców obecnych na meczu, by zidentyfikować, kto siedział w pobliżu zakażonych. - Prezes dostał takie zapytanie - potwierdza Marcin Zarębski, rzecznik prasowy Podbeskidzia.

- Spotkanie na stadionie w dniu 15 lipca nie było ponad wszelką wątpliwość miejscem transmisji zakażenia osób - uspokaja sanepid.

Siedmioro zakażonych, dziesięć osób na kwarantannie

Kiedy Podbeskidzie grało z Odrą, obowiązywała jeszcze zasada o wypełnieniu stadionu maksymalnie do 25 procent całkowitej objętości trybun. Kibice zajmowali co czwarte krzesełko. Maseczki mogli zdejmować tylko podczas siedzenia na swoim miejscu. Zachowywano bezpieczny dystans, ale zakażeni mogli się minąć z innymi osobami podczas wchodzenia lub opuszczania stadionu.

Poza czterema wspomnianymi kibicami pozytywne wyniki testów odebrały także trzy inne osoby z ich najbliższego otoczenia. Kolejne dziesięć osób, które miały kontakt z zakażonymi, zostały objęte kwarantanną domową. Wszyscy są mieszkańcami Bielska-Białej.

Od początku epidemii w mieście potwierdzono 418 przypadków zakażeń koronawirusem. W wyniku choroby COVID-19 zmarło 18 osób.

Polak pobił rekord Guinnessa - w dobę przepłynął 262 km po Wiśle. "Jeszcze nigdy nie widziałem tylu niedowiarków"

Robert Sibiga, polski sędzia na turnieju MLS: Początki były niepewne [WYWIAD]

Komentarze (8)
avatar
Seneka1983
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
panie doktorze kiedy to sie skonczy.niewiem niejestem politykiem 
avatar
Seneka1983
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
covid jak yeti kazdy slyszal nikt niewidzial 
avatar
Tomasz Flik
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
koronawirus jak jeti kazdy slyszal nikt niewidzial.albo drugie panie doktorze kiedy sie skonczy koronawirus niewiem niejestem politykiem. 
avatar
arthoo
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zajmowali co 4 krzesełko - buhahahaha. Jeszcze nie widziałem meczu piłkarskiego/żużlowego gdzie ta zasada byłaby zachowana. To samo dotyczy maseczek. 
avatar
Anna Kowalska
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jakim trzeba być ciulem żeby wierzyć w tego kowida widmo. Niech pisarzyk napisze co to za testy testują tego kowida.