20-letni futbolista został postrzelony na ulicy w Nowym Jorku. Malachi Capers walczy o życie

Transfery. Fortuna I liga. Widzew Łódź rozstał się z pięcioma piłkarzami

Do zdarzenia doszło w środę. Malachi Capers brał udział w bójce ze sklepowym złodziejem, który wcześniej dokonał rozboju. W pewnym momencie awantury złodziej wyciągnął broń i strzelił w kierunku 20-letniego futbolisty akademickiej drużyny z Buffalo.

Nagranie ze sklepowego monitoringu pokazuje całe makabryczne zajście. Obrazki są szokujące. Przestępca bez chwili zawahania wyciągnął broń i postrzelił sportowca. Ten walczy o życie.

- Taki rodzaj przemocy z użyciem broni jest nie do przyjęcia. Młody człowiek walczy teraz o życie z powodu drobnego incydentu, który wymknął się spod kontroli - powiedziała prokurator okręgu Queens, Melinda Katz.

Napastnikiem okazał się 27-letni Jeffrey Thurston, który został już aresztowany i oskarżony o usiłowanie zabójstwa, posiadanie broni i napaść. Zarzuty mogą się jeszcze zmienić, jeśli lekarzom nie uda się uratować życia Capersa.

20-latek to futbolista akademickiej drużyny SUNY Buffalo. Tam studiuje psychologię. Jego stan lekarze określają jako krytyczny.

Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Artur Boruc już po badaniach lekarskich
Sparing. Bayern Monachium - Olympique Marsylia. Bawarczycy spokojnie wygrywają w próbie generalnej przed LM