Transfery. Kamil Glik podpisał kontrakt z Benevento. Zdradziła to jego żona

Łukasz Witczyk 02 Sierpnia 2020, 10:25

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kamil Glik

• Serie A. Gennaro Gattuso pokazał swoje awanturnicze oblicze. "Posunąłem się za daleko"

Wcześniej włoski klub informował jedynie o tym, że Glik przeszedł testy medyczne, ale nie przekazał wieści o podpisaniu kontraktu z reprezentantem Polski. 32-latek ma związać się z włoskim klubem umową obowiązującą do czerwca 2023 roku. Benevento ma zapłacić za Polaka 3 miliony euro.

- Cieszę się, że wyprowadzamy się z Monte Carlo. Fajnie nam się tam mieszkało przez 4 lata, ale przyszedł czas, żeby coś zmienić. Monaco jest trochę próżne, taka bańka mydlana. To jest dobra miejscowość na wakacje, ale na dłuższą metę nie do końca - dodała Glik.

Glik wraca do Włoch po czterech latach przerwy. To właśnie we Włoszech wypłynął na szerokie wody. W Italii najpierw był związany z Palermo (2010), ale w jego barwach nie zadebiutował w Serie A. Po pół roku odszedł na wypożyczenie do II-ligowego Bari (2011), z którego trafił do Torino.

W AS Monaco Glik rozegrał 167 meczów, w których strzelił 14 bramek i miał siedem asyst. Cztery lata temu klub rywalizujący w Ligue 1 zapłacił za Polaka jedenaście milionów euro.

Transfery. PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Boruc wzmocnił mistrza Polski
Serie A. Przeciętne noty Wojciecha Szczęsnego na koniec sezonu. "Nie był bezbłędny"