W lecie 2019 roku Real Madryt doszedł do porozumienia z Realem Sociedad w sprawie dwuletniego wypożyczenia Martina Odegaarda. Norweg mógł wybierać między klubem z Kraju Basków a niemieckim Bayerem Leverkusen. Ostatecznie zdecydował się pozostać w Hiszpanii.
Pierwotnie Odegaard miał wrócić do Królewskich dopiero w 2021 roku, jednak świetna gra Norwega spowodowała, że trener Zinedine Zidane chce mocniej postawić na niego już teraz. "Real negocjuje skrócenie wypożyczenia i powrót pomocnika na Santiago Bernabeu" - informuje baskijskie wydanie "Mundo Deportivo".
Odegaard trafił do Realu Madryt już w 2017 roku. W kolejnych latach wypożyczany był do holenderskich Heerenveen oraz Vitesse. Jego talent rozkwitł dopiero w Realu Sociedad, w którym w poprzednim sezonie zagrał w 36 meczach, strzelając siedem bramek i notując dziewięć asyst.
Kryzys ekonomiczny związany z pandemią COVID-19 sprawił, że drużyna ze stolicy Hiszpanii musi skupić się głównie na wyprzedaży piłkarzy. Ma w tym aspekcie wielkie pole do popisu, gdyż na kontraktach w klubie jest ponad 30 piłkarzy. Na wylocie z klubu są między innymi Gareth Bale, James Rodriguez, Mariano Diaz, Luka Jovic czy Sergio Reguilon.
Zobacz także: Cristiano Ronaldo i Real Madryt. Rozwód warty miliony
Zobacz także: Liga Mistrzów. Lizbona - stolica futbolu za szybą
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie