Liga Mistrzów. Olympique Lyon - Bayern Monachium. Bawarski koszmar Rudiego Garcii [WIDEO]

PAP/EPA / Franck Fife / Na zdjęciu: Rudi Garcia
PAP/EPA / Franck Fife / Na zdjęciu: Rudi Garcia

Tamten wieczór do dziś odbija się czkawką Rudiemu Garcii. Jako trener Romy przegrał 1:7 z Bayernem, a potem nie wyszedł z grupy Ligi Mistrzów. W środę chce się zrewanżować. Znowu zmierzy się z Bawarczykami, ale jako szkoleniowiec Olympique Lyon.

Zaczęło się od opowieści o zapowiedzi wielkiego meczu, szczypty pewności siebie i niewinnych żarcików. Dzień przed meczem z Bayernem Monachium Rudi Garcia był w niezłym humorze. Na starcie konferencji zadrwił nawet z fotoreporterów, zabrał jednemu z nich aparat i przez kilkanaście sekund z głupkowatą miną udawał, że robi zdjęcia. A dzień później łapał się za głowę ze skwaszoną miną i oglądał kolejne gole Bawarczyków. Bayern rozgromił jego Romę 7:1, jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski.

Bayern koszmarem

- To był upadek. Techniczny, ale nie mentalny - kajał się po spotkaniu. - Jestem pierwszą osobą, która popełniła błąd. Dobrałem złą taktykę. W drugiej połowie pokazaliśmy się z lepszej strony i mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale bramkarz Bayernu był świetnie dysponowany - zwrócił uwagę. Bohaterem tamtego spotkania byli nie tylko napastnicy mistrza Niemiec, ale i Manuel Neuer. Gdyby nie on, Roma mogłaby się zbliżyć do Bayernu.

W trenerskiej karierze Garcia jeszcze nigdy nie pokonał Bayernu. Mierzył się z nim cztery razy, cztery razy przegrał. Dwie porażki poniósł jako szkoleniowiec Lille - 0:1 i 1:6, kolejne dwie na ławce Romy - 1:7 i 0:2. Przed piątym spotkaniem z Bawarczykami mówi wprost: "To drużyna kompletna".

[b]Zobacz wideo: skrót meczu Bayern - AS Roma 7:1

[/b]

Podobnie komplementował Juventus i Manchester City. A jednak jego Olympique Lyon wyeliminował ich z Ligi Mistrzów. W półfinale zmierzy się z bawarskim buldożerem. Bo w tej edycji ekipa z Monachium nie ma litości. W jednym meczu potrafiła strzelić siedem goli Tottenhamowi, sześć - Crvenej Zveździe, cztery - Chelsea i aż osiem - Barcelonie!

Gra przy gwizdach

- Posiadają silną, zwartą obronę. Mają jednak także sporo jakości z przodu - komplementuje rywala Hansi Flick. Nie może odmówić, że Garcia zbudował świetną ekipę. Z przodu straszą Memphis Depay i Moussa Dembele, w pomocy błyszczą młodzi Houssem Aouar, Maxwel Cornet i Bruno Guimaraes, a skałą w obronie jest Marcelo Guedes, który Europę poznawał jako zawodnik Wisły Kraków.

Teraz Garcia ma dobrą pozycję i w końcu zdobył uznanie. Początki w Lyonie miał tragiczne, kibice nie mogli pogodzić się z myślą, że ich zespół objął trener, który w przeszłości prowadził dwóch największych rywali - Olympique Marsylia i AS Saint-Etienne.

Przez długi czas prowadził zespół przy gwizdach najzagorzalszych fanów. Kolejną wpadką był finisz sezonu poza strefą pucharową. Przedwczesne zakończenie sezonu przekreśliło marzenia o kolejnym występie w europejskich pucharach. Jean-Michel Aulas był wściekły, do końca lobbował za tym, żeby dograć sezon do końca. Teraz jedyną nadzieją Lyonu na grę w kolejnym sezonie LM jest zdobycie tytułu.

- Jesteśmy słabsi, ale wiemy, że możemy wygrać. Musimy zaryzykować, wtedy będziemy mieli szansę zwyciężyć - zapowiada Garcia przed starciem z Bayernem.

Środowy mecz półfinału Ligi Mistrzów Olympique Lyon - Bayern zacznie się o godzinie 21. Transmisja w TVP 1 oraz Polsat Sport Premium 1. Spotkanie można obejrzeć także w internecie na platformie WP Pilot. Można z niej skorzystać również na urządzeniach mobilnych.

Izraelski hokeista oburzył rabina transferem do Unii Oświęcim. Eliezer Szerbatow: Byłem rozczarowany

Michał Żuk - Polak z La Masii

Komentarze (0)