"Lionel Messi po ogłoszeniu decyzji o pozostaniu w FC Barcelona na kolejny sezon: Robert Lewandowski punktem odniesienia" - pisze niemiecki portal spox.com, komentując zamieszanie w klubie z Camp Nou, które w ostatnich dniach wywołał słynny Argentyńczyk.
33-letni Messi próbował aktywować klauzulę w kontrakcie ważnym do czerwca 2021 r., która pozwala mu na odejście z Barcy za darmo. Działacze Dumy Katalonii argumentowali jednak, że piłkarz miał na to czas do 10 czerwca. Gwiazdor piłki nie chciał wchodzić w spór prawny i zdecydował, że wypełni kontrakt do końca (więcej TUTAJ).
"Punktem odniesienia dla Messiego powinien być Lewandowski. Polak chciał opuścić Borussię Dortmund po sezonie 2012/13, lecz nie otrzymał zgody na transfer do Bayernu Monachium. Lewandowski był zdenerwowany, ale to nie wpłynęło na jego występy. Po świetnym sezonie 2013/14 po raz pierwszy został najlepszym strzelcem Bundesligi z 20 golami i... nie nadszarpnął swojej reputacji w BVB" - czytamy w spox.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski o twarzy dziecka. Film podbija sieć
4 stycznia 2014 r. reprezentant Polski podpisał pięcioletni kontrakt z Bayernem, którego zawodnikiem został jednak 1 lipca 2014 r. - po wygaśnięciu umowy z Borussią.
Niemieccy dziennikarze uważają, że Messi wydaje się mieć podobną mentalność do "Lewego", więc kibice Barcelony mogą spać spokojnie, jeśli chodzi o formę i podejście lidera katalońskiego zespołu.
- Moje nastawienie się nie zmieni - bez względu na to, jak bardzo chciałem wyjechać. Zrobię co w mojej mocy. Zawsze chcę tego dla klubu, kolegów z drużyny i dla samego siebie. Mogę zapewnić, że zostanę na kolejny sezon i dam z siebie wszystko dla Barcelony - zapowiedział Messi.
Zobacz:
La Liga. Luis Enrique zabrał głos ws. Lionela Messiego
La Liga: Lionel Messi zostaje w Barcelonie. "To będzie dla niego sezon udręki"