Liga Narodów. Bośnia - Polska. 7 września - strzelaniny z Gibraltarem i debiut Jerzego Brzęczka

Getty Images / Mateusz Slodkowski/SOPA Images/LightRocket  / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Getty Images / Mateusz Slodkowski/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Pięć zwycięstw, trzy remisy i trzy porażki - to bilans Polski w meczach rozegranych 7 września. Ostatnie spotkanie pod tą datą to selekcjonerski debiut Jerzego Brzęczka.

W tym artykule dowiesz się o:

Jerzy Brzęczek przejął kadrę po nieudanym występie na MŚ 2018 w Rosji, z rąk Adama Nawałki. Na przygotowania zespołu do swojego debiutu miał niespełna dwa miesiące i w pierwszym występie pod jego wodzą Biało-Czerwoni zaprezentowali się obiecująco.

7 września 2018 roku w Bolonii, w ramach 1. kolejki Ligi Narodów, Polacy zremisowali z odbudowującą się reprezentacją Włoch (1:1). Do przerwy prowadziliśmy po golu Piotra Zielińskiego, który wykorzystał podanie Roberta Lewandowskiego. Pierwsza połowa tamtego spotkania była najlepszą Biało-Czerwonych za kadencji Brzęczka, ale kadra nie wywiozła z Włoch trzech punktów - po zmianie stron wyrównał Jorginho.

Za kadencji Brzęczka Polska zajęła ostatnie miejsce w swojej grupie Ligi Narodów, ale dzięki reformie rozgrywek nie spadła do niższej dywizji. Selekcjoner zrealizował za to cel w postaci wprowadzenia drużyny do Euro 2020. Biało-Czerwoni zdobyli w kwalifikacjach 25 punktów i zagwarantowali sobie awans już na trzy kolejki przed końcem eliminacji - najwcześniej w historii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

Strzelaniny z Gibraltarem

7 września w ostatnich latach dobrze kojarzy się kibicom reprezentacji. W 2014 roku tego dnia drużyna Adama Nawałki rozpoczęła zakończony sukcesem marsz do Francji. W portugalskim Faro Polska rozbiła Gibraltar 7:0, odnosząc najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w historii. Cztery gole strzelił wtedy Robert Lewandowski - kapitan Biało-Czerwonych został pierwszym Polakiem z czteropakiem w meczu wyjazdowym kadry.

Dokładnie rok później Polska podjęła Gibraltar na Stadionie Narodowym i tym razem pokonała go 8:1. W tym spotkaniu reprezentacyjny debiut w reprezentacji zaliczył Bartosz Kapustka i od razu zdobył swoją premierową bramkę dla drużyny narodowej. Wszedł do wąskiego grona piłkarzy, którzy uświetnili golem debiut w meczu o stawkę. Więcej TUTAJ.

Warto wrócić też do meczu rozegranego przez Polskę 7 września 2010 roku. Przygotowująca się do Euro 2012 drużyna Franciszka Smudy przegrała w Krakowie z Australią (1:2), a to o tyle godny odnotowania mecz, że Robert Lewandowski zmarnował w nim rzut karny. To jego jedyne pudło z "11" w spotkaniu drużyny narodowej, a jedno z raptem sześciu w całej karierze.

Mecze grane przez Polskę 7 września:

RokRywalWynikMiastoRozgrywki
1969 Holandia 2:1 Chorzów el. MS 1970
1974 Francja 0:2 Wrocław mecz towarzyski
1977 ZSRR 1:4 Wołgograd mecz towarzyski
1983 Rumunia 2:2 Kraków mecz towarzyski
2002 San Marino 2:0 Serravalle el. Euro 2004
2005 Walia 1:0 Warszawa el. MŚ 2006
2010 Australia 1:2 Kraków mecz towarzyski
2012 Czarnogóra 2:2 Podgorica el. MŚ 2014
2014 Gibraltar 7:0 Faro (Portugalia) el. Euro 2016
2015 Gibraltar 8:1 Warszawa el. Euro 2016
2018 Włochy 1:1 Bolonia Liga Narodów

Mecz 2. kolejki Ligi Narodów Bośnia i Hercegowina - Polska odbędzie się w poniedziałek. Początek o godz. 20:45. Transmisja w TVP i Polsacie Sport.

Komentarze (1)
avatar
Krzychu ze Szczecina
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, oby magia tej daty zadziałała i nie przegramy tego dnia meczu ze "słabą" Bośnią i Hercegowiną... Ale przecież w Europie nie ma już słabych drużyn, haha! :D Typuję 2:1 dla Polski (naszych)! ;D