Liga Narodów. Czesi w rezerwowym składzie, bez gwiazd i głównego trenera

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JAKUB GAVLAK  / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Czech
PAP/EPA / JAKUB GAVLAK / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Czech
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Czech w najbliższym meczu Ligi Narodów ze Szkocją zagra rezerwowym, krajowym składem. Zamiast trenera Jaroslava Silhavego zespół poprowadzi David Holoubek, szkoleniowiec kadry U-18. To efekt podejrzenia koronawirusa w czeskim zespole.

Mecz Czechów ze Szkocją jeszcze do niedawna miał się nie odbyć. Po piątkowym zwycięstwie drużyny Jaroslava Silhavego w Bratysławie nad Słowacją 3:1 podjęto decyzję o natychmiastowym zaprzestaniu treningów. Wszystko przez obawę o rozprzestrzenianie się koronawirusa, którego wykryto u jednego z członków sztabu szkoleniowego reprezentacji Czech.

Dzień po meczu w Bratysławie Czeska Federacja Piłkarska poinformowała o odwołaniu spotkania ze Szkocją. UEFA wydała jednak nakaz jego rozegrania w wyznaczonym terminie. Po negocjacjach z europejską federacją mecz ze Szkocją w Ołomuńcu odbędzie się zgodnie z planem.

Czesi przeciwko Szkocji wystąpią w bardzo okrojonym składzie. Na kwarantannie przebywają dwie gwiazdy reprezentacji - Tomas Soucek i Patrik Schick. Inni kluczowi zawodnicy z Viktorii Pilzno czy Sparty Praga również nie wystąpią w poniedziałkowym meczu. Kluby przyglądając się sytuacji w czeskiej kadrze, odmówiły wysłania zawodników na zgrupowanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

W dodatku, zamiast głównego trenera Jaroslava Silhavego, zespół poprowadzi szkoleniowiec kadry U-18 David Holoubek, który miał już kiedyś podobną sytuację. W 2016 roku na dwa dni przed meczem Ligi Europy przeciwko Interowi Mediolan dowiedział się, że zastąpi zwolnionego parę dni wcześniej trenera. Sam jednak mówi, że sytuacja jest bardzo dziwna i niekomfortowa.

- To pewne deja vu, ale tak bym tego nie porównywał. Tym razem jest inaczej, dziwnie, źle - dodał Holoubek dla idnes.cz. Wspomniał też o trenerze Silhavym, który pomagał mu w wyborze składu na poniedziałkowy mecz ze Szkocją.

- Była to współpraca wszystkich trenerów, w tym pana Silhavego. Muszę mu również podziękować za wsparcie i wysiłek - powiedział Holoubek, który dodał, że drużyna mimo krótkiego okresu przygotowawczego będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony.

Zobacz też: Liga Narodów. Bośnia i Hercegowina - Polska. Nie było umowy PZPN z Herthą. "Nie było zgody na powrót Krzysztofa Piątka" Liga Narodów. Bośnia - Polska. Arkadiusz Onyszko broni Jerzego Brzęczka: Nie możemy pluć na swoich

Źródło artykułu:
Komentarze (0)