- Pozytywne wyniki testów u tych pracowników stwierdzono jeszcze przed zgrupowaniem. Obie zakażone osoby zostały od razu odizolowane - przekazał WP SportoweFakty rzecznik prasowy futbolowej centrali, Jakub Kwiatkowski.
Przypadki koronawirusa nie wpłynęły w żaden sposób na przygotowania reprezentacji Polski do spotkań Ligi Narodów z Holandią (0:1) oraz Bośnią i Hercegowiną (2:1).
- Cała ekipa, która brała udział w zgrupowaniu, przeszła testy i informowaliśmy oficjalnie, że ich wyniki w komplecie były negatywne - zaznaczył Kwiatkowski.
- Osoby zakażone pracują w biurach Polskiego Związku Piłki Nożnej, nie miały żadnej styczności z członkami reprezentacji Polski - podkreślił rzecznik.
Po poniedziałkowym meczu w Zenicy, podopieczni Jerzego Brzęczka zakończyli wrześniowe zgrupowanie i rozjechali się do klubów. Po raz kolejny spotkają się na początku października. Wtedy czekają ich aż trzy potyczki (wszystkie domowe): towarzyska z Finlandią (07.10), 3. kolejki Ligi Narodów z Włochami (11.10) oraz 4. kolejki Ligi Narodów z Bośnią i Hercegowiną (14.10).
W listopadzie natomiast "Biało-Czerwoni" zagrają towarzysko z Ukrainą (11.11), oraz w Lidze Narodów z Włochami (15.11 na wyjeździe) i Holandią (18.11 u siebie).
Czytaj także:
La Liga: Lionel Messi zostaje w Barcelonie. "To będzie dla niego sezon udręki"
Holandia - Polska. Piłkarze szczekają na dziennikarzy. Wielka awantura i kary
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze