PKO Ekstraklasa: Lech Poznań - Warta Poznań. Obie drużyny z niewielkimi osłabieniami w derbach

Newspix / Katarzyna Plewczyńska/CyfraSport / Na zdjęciu: Mickey van der Hart
Newspix / Katarzyna Plewczyńska/CyfraSport / Na zdjęciu: Mickey van der Hart

Lech i Warta nie zagrają w derbach Poznania w optymalnych składach, ale osłabienia w obu zespołach nie są duże. Trenerzy Dariusz Żuraw i Piotr Tworek nie mają bólu głowy.

W ekipie "Kolejorza" z gry wypadają nieobecni już wcześniej Filip Szymczak, który leczy uraz stawu skokowego, i Mickey van der Hart. Holenderski bramkarz wciąż nie doszedł do pełni sił po urazie barku.

- Jego rehabilitacja przebiega zgodnie z planem. Niedługo powinien wrócić do Poznania i będzie ją kontynuował na miejscu. Wtedy też powoli wejdzie w trening indywidualny - przekazał Dariusz Żuraw.

Przed szansą na debiut w Lechu stoją Nika Kaczarawa i Wasyl Kraweć. Obaj nie wystąpili w meczu II rundy eliminacyjnej Ligi Europy z Hammarby IF (3:0), bo nie byli jeszcze zgłoszeni do rozgrywek.

- Nie mamy żadnych nowych kłopotów. Zawodnicy są zdrowi i chętni do gry - zaznaczył szkoleniowiec.

Opiekun zielonych Piotr Tworek nie będzie mógł skorzystać z Nikodema Fiedosewicza, który ma zerwane więzadło krzyżowe w kolanie i na boisko wróci dopiero w przyszłym roku. Z udziału w derbach wypada ponadto Michał Kopczyński. Pomocnik pozyskany tego lata ma problemy mięśniowe, które wyeliminowały go z gry już w poprzednim spotkaniu z Piastem Gliwice (0:0). Ostatnio pracował indywidualnie.

Mecz Lech Poznań - Warta Poznań rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.30.

Czytaj także:
Kamil Jóźwiak przemówił po transferze do Derby County. Pomagał mu Krystian Bielik, duże wsparcie dostał od kibiców
Bramka Adriana Mierzejewskiego w Chinach. Polak ma zwyżkę formy [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"

Komentarze (0)