0:7 - o tym wyniku zrobiło się głośno, kiedy już wydawało się, że Atalanta BC nie jest w stanie zaskoczyć żadnym ofensywnym popisem piłkarskiej Europy. 25 stycznia podopieczni Gian Piero Gasperiniego zmiażdżyli pogrążoną w kryzysie Granatę na Stadio Olimpico. Świetnie grał Josip Ilicić, a w demolowaniu Toro pomagali mu głównie Duvan Zapata i Luis Muriel, czyli bramkostrzelny duet z Kolumbii.
W sobotę Atalanta powróciła do Turynu, żeby ponownie zmierzyć się z Bykami. Rozpoczęła sezon, w którym trudno będzie przebić jej rewelacyjne wyniki z poprzedniego. Z drugiej strony trzecia siła calcio i ćwierćfinalistka poprzedniej edycji Ligi Mistrzów już niejednokrotnie udowadniała, że trudno wyznaczyć limit jego możliwości. Atalanta chce być konkurencyjna dla Juventusu i Interu w walce o mistrzostwo Włoch.
Od stycznia w Turynie dwa razy zmienił się trener. W zespole Marco Giampaolo jest też między innymi nowy pomocnik Karol Linetty, który gra od początku sezonu w podstawowym składzie. W sobotę reprezentant Polski spędził na boisku nieco ponad godzinę i zobaczył z bliska komplet sześciu bramek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachowanie chłopca od piłek hitem netu
Torino FC trochę niespodziewanie rozpoczęło strzelaninę od swojego gola, którego zdobywcą był Andrea Belotti. Reprezentant Włoch rozdrażnił Atalantę, która odpowiedziała trzema trafieniami w pierwszej połowie. Od tego momentu generalnie była bezpieczna i choć Belotti skompletował dublet, to ostatnie słowo w sprawie wyniku powiedzieli goście, którzy uderzeniem Martena De Roona ustalili go na 4:2.
Dzień przed meczem w Turynie z Atalantą pożegnał się Arkadiusz Reca. Reprezentant Polski nie przekonał do siebie Gian Piero Gasperiniego i ponownie został wypożyczony przez klub z Bergamo. Tym razem będzie występować w FC Crotone.
Konfrontacja w Turynie rozpoczęła 2. kolejkę ligi włoskiej. Najlepiej zapowiada się w niej konfrontacja AS Romy z Juventusem FC. Po raz pierwszy zaprezentuje się Inter Mediolan, którego przeciwnikiem będzie ACF Fiorentina.
Torino FC - Atalanta BC 2:4 (2:3)
1:0 - Andrea Belotti 11'
1:1 - Alejandro Gomez 13'
1:2 - Luis Muriel 21'
1:3 - Hans Hateboer 42'
2:3 - Andrea Belotti 43'
2:4 - Marten De Roon 54'
Składy:
Torino: Salvatore Sirigu - Mergim Vojvoda, Bremer, Nicolas Nkoulou, Nicola Murru - Soualiho Meite, Tomas Rincon (80' Jacobo Segre), Karol Linetty (64' Sasa Lukić) - Alejandro Berenguer (64' Simone Verdi) - Simone Zaza (75' Vincenzo Millico), Andrea Belotti
Atalanta: Marco Sportiello - Rafael Toloi, Mattia Caldara (46' Jose Luis Palomino), Bosko Sutalo - Hans Hateboer, Marten De Roon, Remo Freuler, Robin Gosens (85' Johan Mojica) - Alejandro Gomez (84' Mario Pasalić) - Luis Muriel (64' Rusłan Malinowski), Duvan Zapata (85' Sam Lammers)
Żółte kartki: Zaza (Torino) oraz Caldara, Freuler (Atalanta)
Sędzia: Massimiliano Irrati
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Inter Mediolan | 38 | 28 | 7 | 3 | 89:35 | 91 |
2 | AC Milan | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:41 | 79 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 90:47 | 78 |
4 | Juventus FC | 38 | 23 | 9 | 6 | 77:38 | 78 |
5 | SSC Napoli | 38 | 24 | 5 | 9 | 86:41 | 77 |
6 | Lazio Rzym | 38 | 21 | 5 | 12 | 61:55 | 68 |
7 | AS Roma | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:58 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 17 | 11 | 10 | 64:56 | 62 |
9 | Sampdoria Genua | 38 | 15 | 7 | 16 | 52:54 | 52 |
10 | Hellas Werona | 38 | 11 | 12 | 15 | 46:48 | 45 |
11 | Genoa CFC | 38 | 10 | 12 | 16 | 47:58 | 42 |
12 | Bologna FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 51:65 | 41 |
13 | ACF Fiorentina | 38 | 9 | 13 | 16 | 47:59 | 40 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 10 | 18 | 42:58 | 40 |
15 | Spezia Calcio | 38 | 9 | 12 | 17 | 52:72 | 39 |
16 | Cagliari Calcio | 38 | 9 | 10 | 19 | 43:59 | 37 |
17 | Torino FC | 38 | 7 | 16 | 15 | 50:69 | 37 |
18 | Benevento Calcio | 38 | 7 | 12 | 19 | 40:75 | 33 |
19 | FC Crotone | 38 | 6 | 5 | 27 | 45:92 | 23 |
20 | Parma Calcio 1913 | 38 | 3 | 11 | 24 | 39:83 | 20 |
Czytaj także: Genoa CFC szuka bramkarza w Polsce. Dante Stipica był obserwowany
Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"