Rewelacyjna bramka Davida Tijanicia padła w 15. minucie sobotniego meczu Cracovia - Raków Częstochowa. Zawodnik postanowił oddać uderzenie zza pola karnego, które okazało się wręcz idealne. Piłka wylądowała w okienku bramki Karola Niemczyckiego.
Kompletnie nie spodziewali się tego obrońcy Cracovii. Byli daleko od rywala, a kiedy ten oddał tak perfekcyjny strzał, z pewnością mocno się zdziwili.
- To było fenomenalne uderzenie. Nic nie mógł zrobić Niemczycki (...). Niemal zdjął pajęczynę z bramki Cracovii. Brawo Raków - mówił rozemocjonowany komentator. - Mamy bramkę miesiąca - wtórował mu drugi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"
Cudowne trafienie Tijanicia było golem na 2:0 dla Rakowa. Wcześniej asystował on Tomasowi Petraskowi.
Mimo kapitalnego wejścia w mecz, częstochowianie nie wyjechali ze stolicy Małopolski z pełną pulą. W 21. minucie bramkę kontaktową zdobył Filip Piszczek, natomiast w samej końcówce wyrównał Ivan Fiolić. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Zobacz wspaniałe trafienie Tijanicia:
GOL MARZENIE ‼ Tym niezwykłym trafieniem @Rakow1921 odjechał @MKSCracoviaSSA na dwie bramki różnicy, ale Pasy zaliczyły fantastyczny come back i mecz zakończył się remisem! pic.twitter.com/sLySc3YyeY
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 26, 2020
Czytaj także:
> PKO Ekstraklasa. Lechia - Podbeskidzie. Beniaminek przegrywa za łatwo. Tomasz Nowak: Tak dalej być nie może
> PKO Ekstraklasa. Lechia - Podbeskidzie. Zasłona dymna z Kennym Saiefem? Rywal przewidział ruch gdańszczan