Robert Lewandowski Piłkarzem Roku UEFA. Finansowo Polak wciąż odbiega od najlepszych
Robert Lewandowski zdobył nagrodę Piłkarza Roku UEFA. Polak zdystansował w tym roku konkurencję. Zupełnie inaczej prezentuje się jego sytuacja finansowa. O ile w Bundeslidze nie ma sobie równych, o tyle w Europie wciąż sporo mu brakuje do czołówki.
Getty Images
/ M. Donato
/ Na zdjęciu: Robert Lewandowski
W Bundeslidze nie ma sobie równych
A jak prezentują się zarobki 32-latka? Według informacji "Bilda" po przedłużeniu kontraktu z FCB "Lewy" zgarnia ok. 20 milionów euro za sezon. Niemiecki dziennik wskazywał, że Lewandowski (oraz wypożyczony w tamtym okresie do Bayernu Philippe Coutinho) są pierwszymi piłkarzami w historii Bundesligi, którzy przekroczyli barierę 20 milionów euro (więcej TUTAJ).
W trakcie sezonu 2019/20 kontrakty przedłużyli również Manuel Neuer i Thomas Mueller, którzy przed parafowaniem nowej umowy zarabiali ok. 15 milionów euro za sezon. Jak podawał "Bild", kontrakt bramkarza jest wart mniej niż 20 milionów euro za rok gry (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Masowe testy na koronawirusa. "Uznaliśmy, że to dobry moment"Nie ma natomiast pewnej informacji, jaką podwyżkę otrzymał Mueller. Niemieccy dziennikarze są jednak pewni, że to "Lewy" jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Bundesligi. Nie prześcignął go również Leroy Sane, który przed sezonem 2020/21 dołączył do Bayernu. Według informacji "Bilda" pensja skrzydłowego jest podobna do tej, którą pobiera Thomas Mueller.
O ile w Niemczech Lewandowski nie ma sobie równych, o tyle najlepsi piłkarze z innych lig TOP 5 zostawiają Polaka w tyle. "France Football" w kwietniu tego roku szacował, że Polak zarobił w rok ok. 29 milionów euro (więcej TUTAJ). Na tę kwotę złożyły się pensja w klubie oraz przychody z kontraktów reklamowych.
Messi niedościgniony
Choć to kwota niedościgniona dla innych piłkarzy biegających po niemieckich boiskach, to jednak dała ona Polakowi dopiero 9. miejsce na liście najlepiej zarabiających piłkarzy.
Napastnikowi Bayernu daleko do pierwszej trójki rankingu, czyli odpowiednio: do Lionela Messiego (131 milionów euro), Cristiano Ronaldo (118 milionów euro) oraz Neymara (95 milionów euro). Przed Lewandowskim znaleźli się też: Gareth Bale, Antoine Griezmann, Eden Hazard, Andres Iniesta oraz Raheem Sterling.
Również "Forbes" we wrześniowym rankingu sklasyfikował Lewandowskiego na 9. miejscu pod względem zarobków. Magazyn oszacował, że Bayern płaci Polakowi rocznie ok. 24 miliony dolarów. Dodatkowe 4 miliony "Lewy" inkasuje z kontraktów reklamowych (więcej TUTAJ).
"Forbes" podkreślił, że 32-letni napastnik jest najlepiej zarabiającym piłkarzem nie tylko w drużynie mistrza Niemiec, ale także w całej Bundeslidze. Nic to jednak przy pensjach najlepszych piłkarzy globu. Lider rankingu Lionel Messi w rok zarobił 126 milionów dolarów (92 miliony wypłaciła mu Barcelona, 34 miliony to przychody z reklam).
Drugie miejsce w tym rankingu także zajął Cristiano Ronaldo z pensją 117 milionów dolarów. Na tę kwotę złożyły się 70 milionów od Juventusu oraz 47 milionów z kontraktów reklamowych. W pierwszej trójce znalazł się również Neymar z zarobkami na poziomie 96 milionów dolarów (pensja w PSG zagwarantowała mu 78 milionów, a reklamy - 18 milionów).
Zobacz także: Złoty But: Robert Lewandowski daleko za rywalami
chlopek
Zgłoś komentarz
Poot
Zgłoś komentarz
