Premier League. Fani Brighton domagają się zmiany wyniku meczu z Manchesterem United

PAP/EPA / Glyn Kirk / Na zdjęciu: Steven Alzate (z lewej) oraz Paul Pogba
PAP/EPA / Glyn Kirk / Na zdjęciu: Steven Alzate (z lewej) oraz Paul Pogba

Kibice Brighton złożyli petycję do władz Premier League o anulowanie rzutu karnego dla Manchesteru United z 100. minuty sobotniego meczu. Fani podnoszą, że sędzia podyktował "jedenastkę" dla gości już po ostatnim gwizdku.

Sobotni pojedynek w angielskiej Premier League Brighton and Hove Albion - Manchester United (2:3, więcej TUTAJ) dostarczył kibicom ogromnej dawki emocji. Goście zwycięskiego gola zdobyli z rzutu karnego podyktowanego przez arbitra w... dziesiątej minucie doliczonego czasu gry.

Bramka strzelona przez Bruno Fernandesa w 99 minucie i 45 sekundzie spotkania to najpóźniej zdobyty gol w Premier League od czasu Juana Maty w meczu Chelsea - Norwich w sierpniu 2011 r. (wtedy gol padł w 101. minucie).

Zdaniem fanów Brighton w sobotę na The American Express Community Stadium doszło jednak do absurdalnej i niesprawiedliwej sytuacji. Sympatycy zespołu menedżera Grahama Pottera złożyli już petycję o unieważnienie decyzji o przyznaniu rzutu karnego dla Czerwonych Diabłów.

Kibice z Brighton argumentują, że sędzia Chris Kavanagh najpierw zakończył mecz, a następnie - po ok. 3-4 minutach - po konsultacji z sędziami VAR (przy ostatnim rzucie rożnym Maupay ręką zablokował strzał Harry'ego Maguire'a) podyktował rzut karny, który dał wygraną ekipie gości.

"Domagamy się, żeby Premier League anulowała decyzję przyznającą rzut karny dla Manchesteru United. 'Jedenastka' została podyktowana kilka minut po ostatnim gwizdku, co jest absurdalne. PL powinna wprowadzić zasadę, że żadna decyzja VAR nie może być podjęta po zakończeniu meczu" - czytamy w petycji fanów Brighton and Hove Albion.

Zobacz:
Transfery. Manchester United włącza się do walki o Arkadiusza Milika. Były już "nieformalne rozmowy"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców

Komentarze (4)
DofS
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
United to są Czerwone Krasnoludki, a nie Czerwone Diabły. Oby Milik tam nie trafił, bo to jest najgorsza możliwa dla niego drużyna. Hańba, co się dzieje teraz z Manchesterem, spotkania z Bright Czytaj całość
avatar
Krzysztof Kałębasiak
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sedzia przedtem odwolal rzut karny za atak obroncy MU na zawodniku Brighton. Nie byloby to dziwne, gdyby niedlugo po tym, odgwizdal faul w przeciwna strone za takie samo przewinienie. MU nie za Czytaj całość
avatar
rano
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To racja. Mógł sprawdzić VAR, a potem zakończyć mecz. Diabeł twki w szczegółach.