Serie A: Inter Mediolan postrzelał Benevento Calcio. Kamil Glik i spółka dostali lanie

PAP/EPA / MARIO TADDEO / Na zdjęciu: radość piłkarzy Interu Mediolan
PAP/EPA / MARIO TADDEO / Na zdjęciu: radość piłkarzy Interu Mediolan

Inter Mediolan ponownie wygrał i znów przy okazji urządził sobie kanonadę. Kandydat na mistrza Włoch zdemolował 5:2 Benevento Calcio, którego obronie z Kamilem Glikiem w składzie nie można wystawić pochlebnej noty.

Oba kluby już na inaugurację sezonu i sporo goli strzeliły i straciły. Dzięki przeprowadzeniu pościgu Benevento Calcio zwyciężyło 3:2 z Sampdorią, a Inter Mediolan po dwukrotnym odrobieniu strat pokonał 4:3 ACF Fiorentinę. Na Stadio Benito Stirpe był do zdobycia drugi komplet punktów w rozgrywkach. Faworytami byli oczywiście Nerazzurri, ale ich trener Antonio Conte przestrzegał przed beniaminkiem.

- Znam dobrze Inzaghiego. Jego drużyna ma jego charakter - mówił we wtorek na konferencji prasowej Antonio Conte i faktycznie przyjezdni potrzebowali kilku goli, żeby odebrać Benevento resztki wiary w możliwość zapunktowania.

Szkoleniowiec Interu zaatakował beniaminka z między innymi Romelu Lukaku, Alexisem Sachezem i Achrafem Hakimim w podstawowym składzie. W dłuższym wymiarze zaprezentowali się tym razem Arturo Vidal oraz Stefano Sensi. Dopiero z ławki rezerwowych weszli między innymi Nicolo Barella oraz Christian Eriksen.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. 31 zakażonych w jednym klubie. "Powroty mogą być trudne"

W jedenastce gospodarzy nie zabrakło Kamila Glika, który w sobotę powrócił na włoskie boiska po ponad czterech latach nieobecności. Recenzje po tym drugim "debiucie" były różne. Na pewno reprezentant Polski mógł zachować się odrobinę lepiej przy jednym z goli. Czasu na analizowanie i tym bardziej na rozpamiętywanie nie było, ponieważ zaległa konfrontacja zapowiadała się na duże wyzwanie.

Okazała się w rzeczywistości jeszcze trudniejsza dla beniaminka niż mógł się spodziewać. Obrona dowodzona przez Kamila Glika została surowo przeegzaminowana przez Inter i oblała ten test. Już w 1. minucie Romelu Lukaku otworzył wynik, a później choć Benevento starało się odpowiadać, to okazało się mniej konkretne i po prostu skuteczne. Klub z Mediolanu odniósł zwycięstwo 5:2.

Trener Nerazzurrich już przed wyjazdem na mecz mocno komplementował podopiecznych za grę ofensywną w poprzednim pojedynku z Fiorentiną i w środę na Stadio Benito Stirpe ponownie jego dłonie mogły składać się do oklasków. Najskuteczniejszy w Interze był Romelu Lukaku, który popisał się dubletem. Po jednym golu dorzucili Achraf Hakimi, Roberto Gagliardini oraz Lautaro Martinez. Argentyńczyk został wprowadzony z ławki rezerwowych.

Benevento uniknęło większej demolki dzięki Gianluce Caprariemu. To ten zawodnik odpowiedział dwoma golami na trafienia Interu i trzeba przyznać, że należały się one gospodarzom. Benevento miało piłkę tylko przez 34 procent czasu, ale na przykład w statystyce strzałów celnych przegrało tylko 7:12. Na pewno w ofensywie prezentowało się lepiej niż w obronie.

Benevento Calcio - Inter Mediolan 2:5 (1:4)
0:1 - Romelu Lukaku 1'
0:2 - Roberto Gagliardini 26'
0:3 - Romelu Lukaku 29'
1:3 - Gianluca Caprari 35'
1:4 - Achraf Hakimi 43'
1:5 - Lautaro Martinez 72'
2:5 - Gianluca Caprari 76'

Składy:

Benevento: Lorenzo Montipo - Christian Maggio (46' Daam Foulon), Kamil Glik, Luca Caldirola, Federico Barba (37' Gaetano Letizia) - Artur Ionita, Pasquale Schiattarella, Bryan Dabo (70' Perparim Hetemaj) - Roberto Insigne (46' Alessandro Tuia), Gabriele Moncini (63' Gianluca Lapadula), Gianluca Caprari

Inter: Samir Handanović - Milan Skriniar, Stefan De Vrij, Aleksandar Kolarov - Achraf Hakimi, Roberto Gagliardini (81' Christian Eriksen), Stefano Sensi (65' Marcelo Brozović), Ashley Young (65' Ivan Perisić) - Arturo Vidal (51' Nicolo Barella) - Romelu Lukaku (65' Lautaro Martinez), Alexis Sanchez

Żółte kartka: Schiattarella (Benevento)

Sędzia: Marco Piccinini

***

Udinese Calcio - Spezia Calcio 0:2 (0:1)
0:1 - Andrej Gałabinow 27'
0:2 - Andrej Gałabinow (k.) 90'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: Inter Mediolan wygrał wielką bitwę z ACF Fiorentiną. Bartłomiej Drągowski stracił cztery gole

Czytaj także: Atalanta strzeliła cztery gole Torino. Karol Linetty wśród pokonanych

Komentarze (4)
avatar
Wiesiek Kamiński
1.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Glik jest tak toporny jak sciana nie wyheblowana ! 
avatar
Janusz Wojciechowski
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co do Glika, tragedia zero na boisku unikał gry stał jak słup ręce chował za siebie przy dośrodkowaniach chował się 
siber
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"ekipa Glika" , "Glik walczy z Interem "- Jakie jeszcze użyjesz nagłówki pismaku błaźnie ?! 
avatar
Thorin
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ohoho to Glik ma własną drużynę, a od kiedy ???