Bundesliga. Bayern Monachium nie chciał puścić zmiennika Roberta Lewandowskiego. Ostatecznie zmienił zdanie
Joshua Zirkzee miał być zmiennikiem Roberta Lewandowskiego, dlatego Bayern Monachium kilka tygodni temu odrzucał za niego oferty. Ostatecznie klub znalazł nowego napastnika i Holender został wypożyczony do Feyenoordu Rotterdam.
Getty Images
/ TF-Images
/ Na zdjęciu: Joshua Zirkzee
Mistrzowie Niemiec odrzucali nawet oferty za niego. Bardzo chciał go pozyskać 1.FC Koeln, ale klub musiał obejść się smakiem.
"Był planowany jako zmiennik Lewandowskiego, więc wszystkie propozycje były od razu odrzucane" - czytamy.
Sytuacja zmieniła się, gdy Bayern na samym finiszu okna transferowego pozyskał Erica Choupo-Motinga. Kameruńczyk podpisał kontrakt do czerwca 2021 roku. Nowy napastnik Bayernu występował w Bundeslidze w barwach Hamburger SV, 1.FSV Mainz oraz Schalke 04 Gelsenkirchen. Na niemieckim rynku to dobrze znany zawodnik, był młodzieżowym reprezentantem kraju.
Przyjście Choupo-Motinga sprawiło, że dla Zirkzee zabrakło miejsca w zespole. Bayern był otwarty na jego wypożyczenie, ale wtedy już działacze Koeln nie byli zainteresowani transakcją. Na szczęścia dla piłkarza znalazł się nowy chętny. Holender ma następne miesiące spędzić w Feyenoordzie Rotterdam.
Zobacz także:
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Jędrzejczyk zostaje w klubie na dłużej
Adam Lemberg
Zgłoś komentarz
