Koronawirus. Zbigniew Boniek wbija szpilę klubom Ekstraklasy. "Błąd i niepotrzebne spekulacje"

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

W sobotę Legia Warszawa poinformowała o pozytywnym teście na koronawirusa u jednego ze swoich piłkarzy. Mistrzowie Polski nie podali nazwiska zakażonego, co nie podoba się Zbigniewowi Bońkowi.

"Proszę się nie wstydzić... COVID-19 może dopaść każdego... Nie podawanie nazwisk piłkarzy, którzy chorują to błąd i niepotrzebne spekulacje" - napisał prezes PZPN na Twitterze.

Zbigniew Boniek głos w tej sprawie zabrał nieco ponad pół godziny po oficjalnym komunikacie Legii Warszawa, w którym poinformowano o jednym przypadku zakażenia wśród piłkarzy. "Klub niezwłocznie wdrożył wszystkie niezbędne procedury. Zawodnik przebywa obecnie w izolacji" - napisano. Klub nie zdradził, który z piłkarzy jest zakażony (cały komunikat TUTAJ).

Wszystko wskazuje na to, że polskie zespoły nie ujawniają nazwisk zakażonych również ze względu na wskazówki od Ekstraklasy SA. Zasugerował to trener Wisły Kraków, Artur Skowronek, na piątkowej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ekspert krytycznie o zamknięciu stadionów. "Takie gwałtowne restrykcje są przesadą"

- Proszę kibiców i dziennikarzy o wyrozumiałość. Nie będziemy podawać ani liczby, ani nazwisk tych osób, bo raz - chcemy ich chronić, a dwa - po prostu też mamy takie wytyczne - podkreślił Skowronek (więcej TUTAJ).

Przypomnijmy, że na przełomie września i października pozytywny wynik testu na COVID-19 otrzymało kilku piłkarzy Białej Gwiazdy. Według doniesień portalu "interia.pl" jednym z zakażonych był Jakub Błaszczykowski, ale ta informacja nie została oficjalnie potwierdzona.

Źródło artykułu: