Kilka dni temu Kamil Glik i Edin Dzeko spotkali się przy okazji meczu Ligi Narodów UEFA. W tym starciu górą byli Polacy, którzy zwyciężyli 3:0, a Glik zneutralizował swojego przeciwnika.
Obaj na przeciwko siebie stanęli ponownie przy okazji spotkania ligowego w Rzymie. Tym razem jednak to Bośniak miał więcej powodów do zadowolenia. Jego AS Roma rozgromiła Benevento Calcio 5:2.
"Całkowicie przytłoczony przez Edina Dzeko i furię Romy" - ocenił występ Glika portal fantamagazine.com. Reprezentant Polski uzyskał niską notę - 5,0 (w skali 1-10).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo
W podobnym tonie grę Glika podsumował włoski Eurosport. "Dobrze zaczął, ale został przyćmiony przez Dzeko" - czytamy. Tylko dwóch zawodników - Gaetano Letizia i Luca Caldirola uzyskali niższe noty niż Glik.
5,5 Glikowi przyznał portal calciomercato.com. "Okres ponownego włączenia się do Serie A jeszcze się nie zakończył" - skomentowali dziennikarze.
Nieco mniej surowy dla obrońcy reprezentacji Polski był portal sportface.it, który ocenił jego występ na 6 (w skali 1-10). Co ciekawe, była to jedna z najwyższych not w zespole.
Po 4. kolejkach Serie A Benevento Calcio Kamila Glika zajmuje 10. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 6 punktów. AS Roma ma jedno "oczko" więcej, natomiast prowadzi niepokonany AC Milan.
Czytaj także:
- Liga Mistrzów. Łukasz Piszczek leci do Rzymu. Występ jednak pod znakiem zapytania
- Premier League. "Niewiele mógł zrobić przy golach". Zobacz noty Łukasza Fabiańskiego