PKO Ekstraklasa. Zagłębie - Lechia. Gdańszczanie dogonili rywala. Podział punktów w Lubinie

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Lubomir Guldan, Kenny Saief i Jewgienij Baszkirow
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Lubomir Guldan, Kenny Saief i Jewgienij Baszkirow

KGHM Zagłębie Lubin prowadziło z Lechią Gdańsk już od 3. minuty. Zespół gości na boisku miał dużo więcej do powiedzenia, jedyną bramkę zdobył po golu, którego z rzutu karnego strzelił Flavio Paixao.

Lechia Gdańsk mogła mieć jakiś plan na mecz w Lubinie, jednak cóż z tego? Już w 3. minucie, podczas pierwszego stałego fragmentu gry, z rogu boiska piłkę w pole karne posłał Filip Starzyński. Lubomir Guldan wygrał bezproblemowo pojedynek z Tomaszem Makowskim i otworzył wynik spotkania.

Podobnie jak miało to miejsce w meczu z Pogonią Szczecin, Lechia Gdańsk starała się prowadzić grę, grać atakiem pozycyjnym, jednak cóż z tego, skoro poza rzutami wolnymi i rożnymi praktycznie nie potrafiła przejść przez bardzo dobre zasieki obronne klubu z Lubina.

Zespół Piotra Stokowca miał swoje szanse. Najlepszą miał Conrado, który po podaniu Flavio Paixao strzelił z pięciu metrów. Doskonałym instynktem wykazał się tu jednak Dominik Hładun, który wcześniej obronił też kąśliwy rzut wolny, do którego podszedł Jarosław Kubicki. Lubinianie do przerwy prowadzili 1:0.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Mecze mogłyby odbywać się z kibicami? Prezes ligi odpowiada

Od początku drugiej połowy Lechia Gdańsk atakowała niemal całym zespołem, jednak długo nic z tego nie wynikało. Piłkarze gości mieli już 10 rzutów rożnych, przebyli sporo czasu pod polem karnym rywala, ale do wyrównania potrzebowali rzutu karnego. Łukasz Zwoliński został sfaulowany w polu karnym przez Lorenco Simicia. Sędzia Wojciech Myć początkowo nie widział tego przewinienia, jednak po wideoweryfikacji wskazał na jedenasty metr. To wykorzystał Paixao, wyrównując wynik spotkania.

Stracony gol nieco zachęcił do gry zespół Martina Seveli, który wcześniej skupiał się tylko na bronieniu wyniku. Mecz się nieco otworzył, więcej do powiedzenia miała Lechia Gdańsk. Ostatecznie żaden gol już nie padł. W Lubinie KGHM Zagłębie podzieliło się punktami z Lechią, która po raz pierwszy zapunktowała w meczu z inną drużyną niż beniaminkiem.

KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
1:0 - Lubomir Guldan 3'
1:1 - Flavio Paixao 72' (k.)

Składy:

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Lorenco Simić, Lubomir Guldan, Sasa Balić - Jakub Żubrowski, Jewgienij Baszkirow - Patryk Szysz (90' Łukasz Poręba), Filip Starzyński (62' Adam Ratajczyk), Sasa Zivec - Samuel Mraz (62' Rok Sirk).

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Bartosz Kopacz, Rafał Pietrzak - Tomasz Makowski, Jarosław Kubicki - Omran Haydary, Kenny Saief (79' Żarko Udovicić), Conrado (65' Łukasz Zwoliński) - Flavio Paixao.

Żółte kartki: Simić, Żubrowski (KGHM Zagłębie).

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).

Komentarze (0)