Pandemia koronawirusa wywróciła do góry nogami terminarze wielu piłkarskich rozgrywek na całym świecie. Tak jest też z Klubowymi Mistrzostwami Świata, w których rywalizować ma triumfator Ligi Mistrzów, Bayern Monachium. Choć turniej nie cieszy się dużą popularnością, to FIFA nie zamierza z niego rezygnować.
Jak informuje niemiecki dziennik "Seuddeutsche Zeitung" impreza na pewno nie odbędzie się w grudniu, gdyż niektóre kontynentalne federacje nie wyłoniły jeszcze zespołów, które mogłyby wziąć udział w KMŚ. FIFA obserwuje i analizuje sytuację. Wszystko wskazuje na to, że turniej odbędzie się w lutym 2021 roku.
Gospodarzem Klubowych Mistrzostw Świata nadal ma być Katar. Niemiecki dziennik zwraca uwagę na dobrą współpracę FIFA z arabskim krajem i to pomimo oskarżeń o korupcję przy wyborze organizatora mundialu w 2022 roku. Nie podano jeszcze dokładnego terminu, w którym Robert Lewandowski i spółka będą walczyć o trofeum.
KMŚ to kontynuator Pucharu Interkontynentalnego. Rywalizują w nich najlepsze drużyny z każdego kontynentu. Drużyny z Europy i Ameryki Południowej rozpoczynają rozgrywki od półfinału, natomiast zespoły afrykańskie, azjatyckie i północnoamerykańskie od ćwierćfinału. Gospodarz i zwycięzca Ligi Mistrzów w Oceanii grają w play-offach o miejsce w ćwierćfinale. Ostatnia edycja zakończyła się triumfem Liverpool FC.
Czytaj także:
Trwa fatalna seria Schalke 04 Gelsenkirchen. Rzut karny dał remis VfB Stuttgart
Majdan opuścił szpital. "Zapalenie płuc to bardzo poważna choroba"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwulatek zachwyca. Może być w przyszłości nowym Messim