[tag=2490]
Cristiano Ronaldo[/tag] bardzo profesjonalnie podchodzi do swojej kariery. Portugalczyk dba o każdy detal. Poświęca wiele uwagi m.in. trenowaniu, odżywianiu się i odpoczynkowi. Po prostu w każdym zakresie stara się być perfekcyjny.
Portugalski piłkarz oczywiście korzysta z pomocy doradców. Jednym z nich jest Nick Littlehales, który uchodzi za specjalistę od snu. W wywiadzie dla portalu Football Whispers wyjawił, jakie metody stosuje Ronaldo.
Littlehalesowi zależy na tym, by Ronaldo spał od czterech do pięciu razy dziennie po 90 minut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana końcówka meczu. Rozpacz, euforia i kolejny dramat
- To nie jest drzemka ani coś dla starszych osób, które oglądają telewizję. To metoda pozwalająca na to, by spać mniej i jednocześnie poprawić sprawność wybudzania - zaznaczył doradca portugalskiego piłkarza.
Podkreślił również, że ważne jest to, by w ciągu dnia nie marnować czasu na sen. Mówił też, że styl snu Ronaldo przybliża go do przodków żyjących kilka wieków temu. Wtedy też sypiano krócej, ale częściej.
- Krócej w nocy, ale za to także w ciągu dnia i wczesnym wieczorem, z mniejszymi przerwami - zaznaczył. Jednocześnie uspokoił - jeżeli ktoś budzi się o trzeciej nad ranem, to nie ma powodów do obaw. Ekspert twierdzi, że to naturalne.
Warto odnotować, że o tym, jak ważny jest sen, wie też Robert Lewandowski. On również korzysta z porad specjalisty. Zaczął to robić jednak później niż Ronaldo.
- Sen jest bardzo ważny. Zwłaszcza w okresie, w którym dużo gramy. Na przykład w cyklu środa-sobota. W środę wracasz do domu z meczu po północy. Jeśli się nie wyśpisz, ciało nie dostanie czasu na skumulowanie energii. Masz tylko dwa dni na powrót do formy. Dzięki lepszemu snu stajemy się mocniejsi. Najważniejsze jest to, żeby w domu albo tuż po meczu zrobić coś ekstra - mówił jakiś czas temu Lewandowski.
Czytaj także:
> Michał Listkiewicz broni Dawida Janczyka. "Trzeba mu pomóc, a nie do niego strzelać"
> Bundesliga. Tak Bayern Monachium demolował Borussię Dortmund. Robert Lewandowski strzelił hat-tricka