W rocznicę odzyskania niepodległości reprezentacja Polski zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Ukrainą. To mecz towarzyski, który będzie testem przed dwoma ostatnimi pojedynkami w Lidze Narodów. Trener Jerzy Brzęczek znowu będzie mógł sprawdzić zawodników, którzy walczą o miejsce w składzie.
Selekcjoner podjął decyzję, że w tym meczu nie zagra Robert Lewandowski. Kapitan ma bardzo napięty kalendarz w Bayernie Monachium, więc odpoczynek bardzo mu się przyda. Jak na tę informację zareagowali rywale?
- Może i dobrze, że on nie zagra. Chciałbym jednak, aby grali wszyscy najlepsi zawodnicy. Zawsze fajnie jest mierzyć się z najlepszymi piłkarzami na świecie - komentuje Jewhen Czeberko (za sport.ua).
Środkowy obrońca austriackiego LASK jednak nie traci czujności. Zdaje sobie sprawę, że Biało-Czerwoni nawet bez "Lewego" mają kim postraszyć.
- Wiem, że cała ich linia ataku jest bardzo ciekawa i szybka. Będzie niezwykle trudno ich zatrzymać nawet bez Lewandowskiego - dodaje 22-latek.
Mecz Polska - Ukraina rozpocznie się o godzinie 20.45. Transmisja na żywo w TVP 1 i Polsacie Sport. Zapraszamy także na relację na żywo w WP SportoweFakty.
Polska - Ukraina. To na nich postawi Jerzy Brzęczek. Przewidywany skład Polski >>
Reprezentacja Polski. Na Ukrainie Lewandowski jest tylko jeden >>
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki chce powołań dla Milika i Grosickiego. "Nie wiem, czy stać nas rezygnację z takich graczy"