"Gol stadiony świata" - mówią o takich trafieniach kibice futbolu. Daniel Pik w 59. minucie meczu pucharowego Cracovii z trzecioligowym Świtem Skolwin (więcej TUTAJ) ustalił wynik spotkania efektowną przewrotką.
Goście przeprowadzili akcję lewym skrzydłem. W polu karnym powstało ogromne zamieszanie, a Pik uderzeniem z ok. 7-8 metrów, którego nie powstydziłby się sam Cristiano Ronaldo, zdobył pięknego gola.
- Na pewno bardzo się cieszę. Taką bramkę można sobie tylko wymarzyć. Najważniejsze jednak, że udało się nam awansować do kolejnej rundy. Walczymy dalej - powiedział 20-latek, cytowany przez twitterowy profil klubu z Krakowa, gdzie zamieszczono wideo z meczu Fortuna Pucharu Polski w Szczecinie.
Obrońca tytułu nie bez trudu, ale zdołał awansować do 1/8 finału rozgrywek. Najlepsza "szesnastka" Fortuna Pucharu Polski przystąpi do rywalizacji 10 lutego. Finał zaplanowano 2 maja na PGE Narodowym w Warszawie.
Widzieliśmy to już na zdjęciach , zobaczmy i w wersji wideo! Daniel Pik, proszę Państwa. pic.twitter.com/yOQYiR70NO
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) November 16, 2020
Zobacz:
Wielki przełom ws. Magdaleny K. Podejrzana o kierowanie gangiem kiboli Cracovii będzie wydana Polsce
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku