Koronawirus. Francesco Totti wyzdrowiał. "To nie był spacer"

Newspix /  Matteo Ciambelli/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Francesco Totti
Newspix / Matteo Ciambelli/NurPhoto via ZUMA Press / Na zdjęciu: Francesco Totti

Francesco Totti poinformował, że wyzdrowiał po zakażeniu koronawirusem. Były piłkarz, który z powodu COVID-19 stracił ojca, opowiedział o przebiegu tej choroby u siebie. - To nie był spacer - przyznał.

W tym artykule dowiesz się o:

2 listopada Francesco Totti przekazał, że uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Po niespełna trzech tygodniach z radością mógł ogłosić, że pokonał chorobę.

"Wyzdrowiałem i mogę powiedzieć, że miałem koronawirusa i to nie był spacer: gorączka, która nie spadała, niskie nasycenie tlenem i brak siły" - napisał Totti na Instagramie.

"Diagnoza była ciosem w serce i brzmiała: dwustronne zapalenie płuc w wyniku zakażenia SARS-CoV-2. Mogłem leczyć się w domu, to trwało 15 długich dni. Teraz, kiedy to minęło, chcę podziękować tym, którzy byli mi najbliżsi. (...) COVID można pokonać stosując środki ostrożności" - dodał.

Zakażenie koronawirusem stwierdzono także u ojca piłkarza - Enzo. 13 października 76-latek zmarł wskutek choroby w szpitalu w Spallanzani (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Totti piłkarską karierę zakończył w 2017 roku. Od tego momentu przejął jedno z dyrektorskich stanowisk w AS Roma. Po dwóch latach niespodziewanie pożegnał się z klubem ze względu na złe relacje z prezesem.

Do tej pory we Włoszech odnotowano 1,3 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Najwięcej zachorowań miało miejsce w Lombardii - 348 tys. Zmarło 47,8 tys. osób.

Czytaj także:
Yves Jean-Bart dożywotnio zdyskwalifikowany. Szef haitańskiej federacji wykorzystywał zawodniczki
Kibice dostaną odszkodowanie. Brak Cristiano Ronaldo wywołał... "emocjonalne cierpienie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

Komentarze (0)