Michał Probierz prowadzi Cracovię od czerwca 2017 roku. W tym czasie Pasy kończyły ligę kolejno na 9., 4. i 7. miejscu i zdobyły - pierwszy raz w historii - Puchar i Superpuchar Polski. To pierwsze sukcesy Pasów od 1948 roku, a mimo to Probierz nie wypracował sobie nimi kredytu zaufania wśród kibiców.
Po ostatniej porażce z Legią - pierwszej domowej w tym sezonie - fani Pasów przypuścili na Twitterze kolejny atak na Probierza. Nie tylko za styl gry zespołu, ale też za decyzje personalne, m.in. odsunięcie od drużyny Mateusza Wdowiaka. Tym razem szkoleniowiec zareagował i w ostrych słowach ripostował krytyków.
"To co się dzieje z Wdowiakiem to jest k*** cyrk" - napisał jeden z sympatyków krakowskiej drużyny. "Ty jesteś cyrk k***" - odpisał mu Probierz. Bronił się też, że dał Cracovii pierwsze trofea od 72 lat (więcej TUTAJ), ale największym echem odbiła się wymiana zdań w sprawie Wdowiaka. Trener Pasów nie żałuje, że odpowiedział w ten sposób.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!
- Chciałbym, żeby dziennikarze czasem nas obronili. Fajnie jest obrażać i jak się z boku patrzy, to można się nawet pośmiać. To jest dobre, jak nikogo to nie dotyczy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - mówi.
Wspomniany Wdowiak ostatni raz na boisku pojawił się 12 września, a pod koniec października został przesunięty do rezerw. 24-latek nie chce przedłużyć wygasającej w czerwcu umowy, a w ubiegłym tygodniu złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Więcej TUTAJ.
- Fajnie się wylewa na nas pomyje, ale trzeba pamiętać, że są dwie strony i nie tylko jedna jest winna. Zrobiłem bardzo dużo w tym kierunku, żeby [Wdowiak - dop. red.] został w Cracovii. A my stawiamy na zawodników, którzy wiążą z Cracovią przyszłość i chcą tutaj grać - dodaje trener Pasów.
W piątek, na otwarcie 11. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. Nafciarze przed tygodniem też przegrali, więc w Płocku dojdzie do spotkania dwóch podrażnionych drużyn.
- Po karze ujemnych punktów musimy punktować w każdym meczu, żeby uciekać z dołu i gonić czołówkę, bo chcemy do niej doszlusować. Po 2:5 z Jagiellonią Wisła będzie mocno zmobilizowana. Mimo straty tylu goli wiemy, że to jest dobrze zorganizowany, doświadczony zespół, który ma swój potencjał - mówi Probierz.
Mecz Wisła - Cracovia w piątek o godz. 18:00. Transmisja w Canal+ Sport.