Stadion im. Diego Maradony w Polsce?! Duże miasto może uhonorować legendę

Władze Neapolu zamierzają zmienić nazwę obiektu Stadio San Paolo na cześć Diego Maradony. Okazuje się, że podobną inicjatywę wykazują radni we Wrocławiu. Chcą w ten sposób uhonorować wielką legendę piłki nożnej.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Piłkarski świat opłakuje śmierć Diego Maradony PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ / Piłkarski świat opłakuje śmierć Diego Maradony
Argentyńczyk kluczową część swojej kariery piłkarskiej spędził reprezentując barwy SSC Napoli. Stał się prawdziwą legendą tego klubu. Jego wizerunek do dnia dzisiejszego widnieje na muralach w Neapolu.

Burmistrz miasta zaapelował o nazwanie obiektu Stadio San Paolo, czyli stadionu SSC Napoli, nazwiskiem honorowego obywatela miasta. - Nazwijmy stadion San Paolo imieniem Diego Armando Maradony - zaznaczył.

Okazuje się, że podobny pomysł mają we Wrocławiu. Tam też chcą uczcić pamięć po wspaniałym zawodniku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w III lidze! Strzał piętką, z powietrza!

"Super Express" informuje, że radni klubu Sojusz dla Wrocławia chcą, aby imieniem Diego Maradony nazwać jeden z obiektów sportowych w mieście. - Warto nazwać nazwiskiem Diego Maradony jeden z naszych obiektów sportowych - przyznaje Czesław Cyrul, radny Sojuszu.

"SE" donosi, że brane są pod uwagę dwa stadiony: przy ul. Sztabowej i przy ul. Na Niskich Łąkach. Ten drugi obiekt - o czym mówi radny Kłosowski - to miejsce, gdzie uprawiają sport również dzieci z trudnych rodzin.

- Byłoby wspaniale, gdyby patronem miejsca, w którym się wychowują był zarazem genialny piłkarz, ale i człowiek z różnymi słabościami, które przecież zniszczyły mu życie. Dzięki temu dzieci będą lepiej rozumieć, że trzeba nieustannie nad sobą pracować, bo życie pełne jest pułapek - wyjaśnia.

60-letni Diego zmarł nagle w środę 25 listopada. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci była ostra niewydolność serca. W ten sposób odszedł jeden z najlepszych piłkarzy w historii futbolu.

Jego rodzina Diego nie zamierzała zwlekać z pogrzebem. Dzień po śmierci legendarny piłkarz został pochowany na cmentarzu, który znajduje się na przedmieściach Buenos Aires. Media na bieżąco relacjonowały ostatnie pożegnanie "El Diego".

Zobacz też:
Diego Maradona nie żyje. "Od wielu lat flirtował ze śmiercią: narkotyki, alkohol, mafia"
Roman Kosecki o śmierci Diego Maradony: Był moim idolem. Powiedziałem mu to

Czy podoba ci się pomysł radnych z Wrocławia, którzy chcą zmienić nazwę stadionu na cześć Maradony?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×