PKO Ekstraklasa. Piast - Zagłębie. Waldemar Fornalik: Niewykorzystane okazje się mszczą

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener Waldemar Fornalik
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener Waldemar Fornalik

- Niewykorzystane okazje się mszczą - narzekał po zremisowanym 1:1 meczu z Zagłębiem Lubin trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik. - Jesteśmy zadowoleni z punktu - przyznał z kolei Martin Sevela, opiekun gości.

Dwa gole padły w Gliwicach, gdzie Piast 1:1 zremisował z KGHM Zagłębiem Lubin. Z podziału punktów bardziej zadowoleni byli goście. - Naszym celem było zwycięstwo. Zagłębie zagrało niewygodną piłkę, zmusiło nas do grania atakiem pozycyjnym. Gra nie zawsze nam się układała, ale stworzyliśmy sobie sytuacje i powinniśmy strzelić drugą bramkę. Tuż po pierwszym trafieniu była na to szansa. Stare porzekadło mówi, że niewykorzystane szanse się mszczą i tak się też stało - powiedział trener gospodarzy Waldemar Fornalik.

- Moim zdaniem po niefrasobliwości straciliśmy bramkę. W drugiej połowie też mieliśmy 15-20 minut, w których zepchnęliśmy Zagłębie do głębokiej defensywy i w tym czasie też pojawiły się sytuacje, których nie udało się wykorzystać. Jest zdobyty punkt z odrobiną niedosytu - dodał szkoleniowiec cytowany przez klubowy portal piast-gliwice.eu.

W dużo lepszym nastroju był opiekun Miedziowych Martin Sevela. - Początek meczu był dobry w naszym wykonaniu. Nic nie wskazywało na to, że Piast będzie miał szansę na strzelenie gola. Świerczok pokazał jakość i idealnie wykorzystał ustawienie bramkarza. Później jednak była bardzo dobra reakcja z naszej strony i wyrównaliśmy - ocenił trener.

- W meczu były fazy, w których przeważaliśmy. Były też fragmenty, gdzie przeciwnik pokazywał swoje umiejętności. Dawaliśmy sygnał, że punkt nie był dla nas wystarczający i chcieliśmy walczyć o następne dwa i zwyciężyć. Były na to szanse. Jesteśmy zadowoleni z punktu, chociaż walczyliśmy o komplet - podsumował.

Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze poszukuje napastnika. Na radarze najlepszy strzelec II ligi
PKO Ekstraklasa. Został ukarany za... Neuera. Bramka niemal z połowy boiska (wideo)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków

Źródło artykułu: