Znów TO zrobił! Dziennikarz Canal+ zawstydził piłkarzy Ekstraklasy (WIDEO)

Żelisław Żyżyński po raz drugi w ciągu ostatnich dni pokazał, że potrafi kopnąć piłkę. I to jak! Film z jego uderzeniem robi furorę.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Tak strzela dziennikarz C+ Żelisław Żyżyński Twitter / Tak strzela dziennikarz C+. Żelisław Żyżyński.
Kilka dni temu sieć obiegło krótkie nagranie, na którym dziennikarz Canal Plus - Żelisław Żyżyński - kopnął piłkę ustawioną za linią końcową boiska w taki sposób, że ta... wpadła do bramki (TUTAJ zobaczysz ten film >>). Dziennikarz telewizyjny zebrał potężną liczbę gratulacji. Zarówno ze strony koleżanek i kolegów z zawodu, ale także kibiców, a nawet profesjonalnych piłkarzy. Słusznie, pokazał kawał piłkarskiego rzemiosła. Tak podkręcić piłkę... Nie każdy to potrafi.

Ale to nie koniec. Idąc w myśl zasady, że raz to może się udać każdemu, Żyżyński postanowił udowodnić, że ten strzał nie był przypadkowy. No i zamieścił na Twitterze kolejne uderzenie. Bliźniacze. Efekt?

Zobaczcie sami.

"Jest powtarzalność" - napisał. Na pytanie, ile razy próbował zanim udało się strzelić do bramki (w domyśle: tych nieudanych strzałów kamera nie pokazała), dziennikarz odpowiedział: "To telewizja na żywo proszę Pana. Ale na próbie też weszło".

Żyżyński od wielu lat pracuje przy obsłudze spotkań PKO Ekstraklasy. Kibice żartują, że takimi uderzeniami zawstydza piłkarzy z polskiej ligi. Jak wiemy, ich umiejętnościom technicznym można sporo zarzucić.

Przypomnijmy też, że Żyżyński wkrótce pożegna się z telewizją. Ogłosił (TUTAJ więcej szczegółów >>), iż przenosi się wkrótce na... Zanzibar. Na tej egzotycznej będzie przez najbliższe dwa lata mieszkał i pracował ze swoją rodziną.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×