W styczniu 2019 roku Bojan Cecarić przeszedł ze Spartaka Subotica do Cracovii za kwotę 150 tys. euro.
Po transferze do klubu występującego w PKO Ekstraklasie napastnik nie mógł liczyć na regularną grę. W całym sezonie 2018/19 wystąpił jedynie w 7 meczach ligowych i zaliczył 1 asystę.
W rundzie wiosennej kolejnych rozgrywek sytuacja Cecaricia nie uległa poprawie, zanotował tylko 5 występów. Na początku 2020 roku udał się na wypożyczenie do Korony Kielce - jego bilans w tym zespole to 7 spotkań i 1 asysta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona
Ostatnie miesiące 27-latek spędził w trzecioligowych rezerwach Cracovii, gdzie zagrał w 5 meczach. Po rozwiązaniu umowy, która obowiązywała do końca czerwca 2022 roku, Serb postanowił wrócić w rodzinne strony. Wychowanek klubu Radnicki Nova Pazova na ten moment jest piłkarzem z kartą na ręku i może swobodnie poszukiwać nowego pracodawcy.
Zespół prowadzony przez Michała Probierza znajduje się na 9. miejscu w ligowej stawce. W sobotę o godz. 17:30 krakowska drużyna w roli gospodarza zmierzy się z zespołem Lechii Gdańsk.
Czytaj także:
Janusz Filipiak - kontrowersyjny biznesmen mierzy się z kolejnym kryzysem wizerunkowym
PKO Ekstraklasa. Cracovia. Komisja Ligi ukarała Janusza Filipiaka i Jakuba Tabisza