AC Milan został we wtorek ostatnim niepokonanym klubem w topowych pięciu ligach w Europie. Ostatnim kandydatem na pogromcę Rossonerich w 2020 roku było Lazio. Przeciwnik to zdolny, jeden z 16 najlepszych na kontynencie, ale po którym często nie wiadomo, czego się spodziewać. Milan zagrał w tym meczu o mistrzostwo jesieni, a ponadto powiększył przewagę w tabeli nad Juventusem.
Rossoneri rozpoczęli pojedynek równie dobrze jak poprzedni przeciwko US Sassuolo. Była 17. minuta i mieli dwa gole zaliczki dzięki uderzeniom Antego Rebicia oraz Hakana Calhanoglu. Można było mówić o wymarzonym otwarciu rywalizacji. Lazio podniosło się po mocnych ciosach i potrafiło na przekór problemom doprowadzić do remisu 2:2. Rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie, kiedy to Theo Hernandez strzelił gola na 3:2 dla zespołu Stefano Piolego. Francuz wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Pod nieobecność Lazio na Stadio Olimpico zagrała AS Roma, a jej przeciwnikiem było Cagliari Calcio. Drużynę z Sardynii prowadzi Eusebio Di Francesco, który w niedalekiej przeszłości wprowadził Giallorossich do półfinału Ligi Mistrzów. Sposób na defensywę, do której powrócił po urazie Sebastian Walukiewicz, znalazł Jordan Veretout w 11. minucie. Kolejne gole padły w drugiej połowie i AS Roma zapewniła sobie w niej zwycięstwo 3:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: brutalny faul, a potem... bijatyka!
Atalanta BC odwiedziła Bolognę FC, której wbicie goli przychodzi z łatwością prawie każdemu zespołowi we włoskiej elicie. Neroblu wykonali obowiązek w drugim kwadransie, w którym to zrobiło się 2:0 po szybkim dublecie Luisa Muriela. Kolumbijczyk pokonał Angelo da Costę, który w bramce gospodarzy zastępował kontuzjowanego Łukasza Skorupskiego. Bologna FC nie pozwoliła sobie na kapitulację i po przerwie doprowadziła do remisu 2:2.
Benevento Calcio z Kamilem Glikiem w składzie zagrało z Udinese Calcio. Zanosiło się na wyrównane starcie drużyn, które we wcześniejszych meczach zdobyły po 15 punktów. Obie lubią oddać inicjatywę przeciwnikom i nie czują się dobrze w posiadaniu piłki. Benevento to kolejny zespół, która w środę wcześnie zdobył prowadzenie. Gianluca Caprari przymierzył na 1:0 w 9. minucie. Benevento skutecznie broniło, a ponadto poszło za ciosem i wygrało 2:0.
14. kolejka Serie A:
AC Milan - Lazio 3:2 (2:1)
1:0 - Ante Rebić 10'
2:0 - Hakan Calhanoglu (k.) 17'
2:1 - Luis Alberto 27'
2:2 - Ciro Immobile 59'
3:2 - Theo Hernandez 90'
AS Roma - Cagliari Calcio 3:2 (1:0)
1:0 - Jordan Veretout 11'
1:1 - Joao Pedro 59'
2:1 - Edin Dzeko 71'
3:1 - Gianluca Mancini 77'
3:2 - Joao Pedro 90'
Bologna FC - Atalanta BC 2:2 (0:2)
0:1 - Luis Muriel 22'
0:2 - Luis Muriel 23'
1:2 - Takehiro Tomiyasu 73'
2:2 - Nahuen Paz 82'
Udinese Calcio - Benevento Calcio 0:2 (0:1)
0:1 - Gianluca Caprari 9'
0:2 - Gaetano Letizia 71'
UC Sampdoria - US Sassuolo 2:3 (0:1)
0:1 - Hamed Junior Traore 2'
1:1 - Fabio Quagliarella 55'
1:2 - Francesco Caputo 57'
1:3 - Domenico Berardi 58'
2:3 - Keita Balde Diao 84'
Spezia Calcio - Genoa CFC 1:2 (1:1)
1:0 - M'Bala N'Zola 10'
1:1 - Mattia Destro 16'
1:2 - Domenico Criscito 73'
Czytaj także: Sampdoria lepsza niż FC Crotone. Arkadiusz Reca pokazał dwie twarze
Czytaj także: Remis Torino FC z Bologną FC. Dubler Łukasza Skorupskiego zachował się jak amator