La Liga. Atletico Madryt znowu liderem. Luis Suarez bohaterem!

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: piłkarze Atletico Madryt
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: piłkarze Atletico Madryt

Tylko przez kilkanaście godzin Real Madryt mógł się cieszyć z pozycji lidera La Ligi. W niedzielę po trzy punkty sięgnęło Atletico Madryt. Zwycięską bramkę goście zdobyli w 90. minucie.

Nie zatrzymuje się w La Lidze Atletico. Drużyna z Madrytu o porażce w derbach z Realem już dawno zapomniała. Zespół Diego Simeone wygrał po raz czwarty z rzędu, trzy punkty smakować musiały jednak wyjątkowo. Niedzielny rywal Deportivo Alaves skupia się na grze o utrzymanie.

Goście do siatki miejscowych trafili na cztery minuty przed przerwą. Wówczas pozostawiony w polu karnym bez opieki Marcos Llorente pokonał bramkarza miejscowych.

Po zmianie stron Atletico miało ułatwione zadanie. W 63. minucie za brutalny faul z boiska wyrzucony został Victor Laguardia. Grając w osłabieniu gracze z Deportivo starali się doprowadzić do remisu. Wydawało się, że im się to nie uda. Tymczasem w 84. minucie składną akcję starał się wykończyć Joselu, ale to Felipe umieścił futbolówkę we własnej bramce.

Atletico rzuciło się do ataku i w 90. minucie zdobyło zwycięską bramkę. Spokój w polu karnym zachował Luis Suarez, który minął bramkarza i zdobył gola na wagę wygranej.

Deportivo Alaves - Atletico Madryt 1:2 (0:1)
0:1 - Llorente 41'
1:1 - Felipe (sam.) 84'
1:2 - Suarez 90'

Athletic Bilbao - Elche CF 1:0 (1:0)
1:0 - Muniain 25'

Czytaj także:
La Liga. Derby Sewilli na remis. Ważna wygrana Realu Valladolid
La Liga. Przełamanie Realu Sociedad. Osasuna już nie jest ostatnia
[multitable table=1243 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: Kadrowa huśtawka nastrojów w 2020 roku. "Wiemy, że nie potrafimy grać z mocnymi rywalami"

Źródło artykułu: