Zaledwie dwa gole i dwie asysty w 32 spotkaniach w barwach Real Madryt - na pewno nie tak wyobrażał sobie przygodę z hiszpańskim klubem Luka Jović.
Serb, kupiony latem 2019 roku za 63 miliony euro, miał być gwarantem goli dla "Królewskich". Sezon wcześniej, w 47 spotkaniach w barwach Eintrachtu Frankfurt trafił aż 27 razy do siatki rywali, a także zanotował 7 asyst.
Teraz 23-latek ma powrócić do klubu, który pozwolił mu się wybić do wielkiej piłki i to w nim spróbować się odbudować. Tak twierdzi przynajmniej Fredi Bobić, dyrektor sportowy Eintrachtu, który wyjawił to w rozmowie ze Sky Sports.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju
- Brakuje tylko szczegółów. Dlatego też mogę powiedzieć to publicznie, że sprawa jest prawie zamknięta - powiedział 49-latek.
Jović do Frankfurtu miałby się udać na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Według Sky Sports sam piłkarz ma "desperacko" pragnąć takiego ruchu.
Czytaj także:
- Były trener Korony Kielce poprowadzi klub w La Liga
- Co z odejściem Michała Karbownika z Legii Warszawa? Mamy nowe informacje!