Co z odejściem Michała Karbownika z Legii Warszawa? Mamy nowe informacje!
Michał Karbownik może nie dokończyć sezonu w Legii. Brighton, jak można usłyszeć, chce zabrać go z Łazienkowskiej i wysłać do Belgii. Tylko czy tak się stanie? Według naszych informacji Anderlecht... nie jest takim rozwiązaniem zainteresowany.
Ale co na to Belgowie? Według informacji WP SportoweFakty "Fiołki" nie są takim rozwiązaniem zainteresowane. - Anderlecht zna tego gracza, ceni go, ale... jak usłyszałem, nie są zainteresowani wypożyczeniem tego zawodnika, bo nie szukają w tym momencie piłkarza o takiej charakterystyce. Dlatego, jak mi przekazano, Karbownik do Anderlechtu nie trafi - powiedział nam jeden z belgijskich dziennikarzy, który od wielu lat pisze o tym klubie.
Oczywiście, rynek transferowy widział różne zwroty akcji, ale w tym momencie wygląda na to, że faktycznie Karbownik w Anderlechcie nie zagra.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w DubajuA co z transferami do Legii? Bo to najbardziej ciekawi jej kibiców. Od pewnego czasu plotkuje się, że warszawski klub jest zainteresowany środkowym obrońcą Vojvodiny Nowy Sad, Sinisą Sanicaninem. To 25-letni reprezentant Bośni i Hercegowiny, łączony ostatnio również z klubami z Turcji i Portugalii.
Na Bałkanach usłyszeliśmy, że faktycznie, klub z Łazienkowskiej wyraża(ł) zainteresowanie tym graczem, ale to w zasadzie tyle. Z tego co do nas dotarło, nie ma oferty z Warszawy, czy żadnych zaawansowanych rozmów w tym momencie. A ile w ogóle kosztuje ten gracz? Wprawdzie latem kończy mu się kontrakt z Vojvodiną, ale...
Z naszych informacji wynika, że jeszcze niedawno Vojvodina chciała za niego pół miliona euro. W ostatnich tygodniach cena dość mocno spadła, w tej chwili byłby do wykupienia - jak słyszymy - za około 250 tysięcy euro.
Do Legii na pewno nie trafi natomiast 27-letni napastnik z Ghany, Richmond Boakye. Wprawdzie ghanijskie media niedawno informowały, że lada dzień podpisze kontrakt z mistrzem Polski, ale jak już wcześniej pisaliśmy, od razu było to wątpliwe ze względu na wysoką pensję piłkarza. Z naszych najnowszych ustaleń wynika, że Boakye jest już bliski podpisania umowy z nowym klubem. Wszystko wskazuje na to, że zostanie w Europie, choć ma również oferty z krajów arabskich.
Zobacz także: Sparing. Raków Częstochowa rozpoczął przygotowania od remisu
Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Młody Polak z Manchesteru United dołączy do Śląska Wrocław? Trwają negocjacje