Serie A: Atalanta poskromiona. Kandydat do spadku zapunktował w Bergamo

PAP/EPA / PAOLO MAGNI  / Na zdjęciu: Kevin Strootman i Rusłan Malinowski
PAP/EPA / PAOLO MAGNI / Na zdjęciu: Kevin Strootman i Rusłan Malinowski

Atalanta strzeliła czterem poprzednim przeciwnikom 15 goli, ale w niedzielę odbiła się od defensywy Genoi CFC. Drużyna Gian Piero Gasperiniego musiała zadowolić się bezbramkowym remisem.

W tym artykule dowiesz się o:

Drużyny były w wysokiej formie na początku 2021 roku. Atalanta odżyła po wykonaniu swojego zadania w grupie Ligi Mistrzów, a Genoa CFC po zmianie trenera z Fabio Liveraniego na Davide Ballardiniego. Szkoleniowcem Neroblu pozostaje Gian Piero Gasperini, który pracował na markę w calcio na ławce Rossoblu. Jego obecni podopieczni byli faworytami, ale zgodnie z przewidywaniami napotkali duży opór.

Atalanta w pierwszej połowie miała przewagę pod względem posiadania piłki, jednak Josip Ilicić w komitywie z Duvanem Zapatą i Rusłanem Malinowskim nie wykreowali licznych sytuacji podbramkowych. W statystyce strzałów celnych było nawet 3:1 dla Genoi, a najlepszą szansę na pokonanie bramkarza przeciwnika miał Eldor Szomorudow, a nie którykolwiek z zawodników z Bergamo.

Gospodarze byli bardziej energiczni oraz pomysłowi w drugiej połowie, ale i tak nie przypominali siebie z pozostałych styczniowych spotkań. Atalanta strzeliła czterem poprzednim przeciwnikom 15 goli, a w sumie 40 po 16 kolejkach to najlepszy wynik w historii klubu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!

Z ławki rezerwowych został wprowadzony Luis Muriel, którego zadaniem było nadanie rumieńców ofensywie uczestnika Ligi Mistrzów. Kolumbijczyk trafiał do siatki w pięciu kolejkach z rzędu. Muriel uczestniczył w groźnej akcji w 76. minucie. Wymiana podań pozwoliła zgubić gości, a Robin Gosens wbiegł z piłką w pobliże bramki Genoi. Płaskie uderzenie Niemca z ostrego kąta zostało obronione przez Mattię Perina. Były bramkarz Juventusu zapracował w ten sposób na czyste konto i mecz zakończył się remisem.

Atalanta została zatrzymana przez przeciwnika, z którym wygrała siedem z ostatnich 10 meczów. Ponadto zespół z Bergamo zwyciężył w czterech poprzednich spotkaniach ligowych u siebie i w każdym strzelił minimum trzy gole. Tym razem jego ofensywa została poskromiona.

Atalanta BC - Genoa CFC 0:0

Składy:

Atalanta: Pierluigi Gollini - Rafael Toloi, Jose Luis Palomino, Berat Djimsiti - Hans Hateboer (88' Joakim Maehle), Marten De Roon, Remo Freuler, Robin Gosens, Rusłan Malinowskyj (66' Aleksiej Miranczuk) - Josip Ilicić (88' Sam Lammers), Duvan Zapata (57' Luis Muriel)

Genoa: Mattia Perin - Andrea Masiello (56' Edoardo Goldaniga), Ivan Radovanović, Domenico Criscito - Davide Zappacosta (80' Jerome Junior Onguene), Miha Zajc (46' Lukas Lerager), Milan Badelj, Kevin Strootman (56' Valon Behrami), Lennart Czyborra - Marko Pjaca (68' Goran Pandev), Eldor Szomurodow

Żółte kartki: Gosens (Atalanta) oraz Goldaniga, Zappacosta (Genoa)

Sędzia: Livio Marinelli

Czytaj także: Pucharowy awans rozdrażnionej Atalanty. SPAL sprawił niespodziankę

Czytaj także: Juventus był w opałach w Pucharze Włoch. Ratował się w dogrywce

Źródło artykułu: