Specjalne środki ostrożności nie pomogły. Raul Gonzalez zakażony koronawirusem

Getty Images / Stephane Reix / Na zdjęciu: Raul Gonzalez
Getty Images / Stephane Reix / Na zdjęciu: Raul Gonzalez

Raul Gonzalez jest zakażony koronawirusem. U legendy futbolu wykonano testy po tym, jak zgłaszał objawy wskazujące na zachorowanie na COVID-19. Teraz Hiszpana czeka kilka dni w domowej izolacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak poinformowała "Marca" Raul Gonzalez został zakażony koronawirusem. Były piłkarz jest obecnie trenerem rezerw Realu Madryt. "Klub padł ofiarą wzrostu liczby przypadków COVID-19 w Hiszpanii. Raul Gonzalez uzyskał pozytywny wynik badania na obecność koronawirusa" - przekazał hiszpański dziennik.

43-latek ma zostać przez kilka dni w domowej izolacji. Piłkarz zapowiedział, że zastosuje się do wszystkich niezbędnych protokołów sanitarnych. Kwarantanna legendy futbolu ma potrwać do momentu aż uzyska dwa negatywne wyniki badań. Dopiero wtedy wróci do zawodowych obowiązków. Nie podano w jakich okolicznościach Raul zakaził się koronawirusem.

Choć w bazie Realu - Valdebebas - zastosowano specjalne środki ostrożności, to Raul jest kolejną osobą, która zachorowała na COVID-19. Wcześniej zakażeni byli m.in. Mariano, Casemiro czy Eden Hazard. Do tego drużyny U-15 i U-16 od marca rozegrały tylko cztery mecze, a rezerwy Realu w tym roku nie grały ani razu.

Raul nie będzie obecny na ławce Realu Madryt Castilla w zaplanowanym na 24 stycznia meczu Segunda Division B przeciwko Getafe B. Dodajmy, że rezerwy Realu swoje ostatnie spotkanie rozegrały 13 grudnia.

Raul Gonzalez to jedna z legend Królewskich. Dla Realu rozegrał 741 spotkań, w których strzelił 324 gole i miał 112 asyst. Grał także dla Schalke 04 Gelsenkirchen, katarskiego Al-Sadd i New York Cosmos.

Czytaj także:
Duże pieniądze dla Jerzego Brzęczka. Wiadomo, ile zarobi mimo zwolnienia z kadry
Boniek pod ostrzałem. "Nie dotrzymał umowy. Zagra mocną kartą, żeby odwrócić uwagę"

ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. "Boniek nie wziął pod uwagę jednej rzeczy"

Komentarze (0)