Prowadzące w tabeli Norwich City podejmowało u siebie goniące za miejscami dającymi prawo gry w play-offach Bristol City. "Kanarki" dominowały prawie całe spotkanie. Rywala na jakiekolwiek zrywy było stać dopiero w drugiej połowie, ale i tak nie tworzył specjalnego zagrożenia.
Norwich wykreowało aż 14 sytuacji przy zaledwie trzech Bristolu. Gospodarze wygrali 2:0, a dublet ustrzelił Jordan Hugill. Przemysław Płacheta pojawił się na boisku w 77. minucie, gdy wynik był już ustalony. Udało mu się zagrać kilka dobrych podań, ale obrońcy dość łatwo wyłączali go z gry.
Dzięki temu zwycięstwu Norwich umocniło się na prowadzeniu w tabeli The Championship i ma siedem punktów przewagi nad drugim Swansea City. "Kanarki" mogą odskoczyć po następnej serii gier. Wystarczy wygrać z Middlesbrough i liczyć na remis "Łabędzi" z trzecim Brentford FC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!
W środowy wieczór grało też Millwall. Bartosz Białkowski ponownie zagrał 90 minut i tym razem zachował czyste konto. Jego zespół wygrał na wyjeździe z Huddersfield 1:0. Najwięcej działo się na początku spotkania, kiedy goście narzucili swój styl gry. Wtedy też zdobyli bramkę za sprawą trafienia Scotta Malone'a. Niedługo potem oddali inicjatywę, a gospodarze zmarnowali rzut karny.
Milwall zakończyło serię czterech ligowych meczów bez wygranej. Pozostało jednak na 14. miejscu w tabeli. W następnej kolejce "Lwy" zagrają z czwartym Watford FC.
Norwich City - Bristol City 2:0 (1:0)
1:0 - Jordan Hugill 37'
2:0 - Jordan Hugill 76'
Huddersfield Town - Millwall FC 0:1 (0:1)
0:1 - Scott Malone 4'
Czytaj też:
Posada Lamparda zagrożona?
Fantastyczna akcja Polaków w Anglii