Serie A: istotna wygrana Lazio. Rzymianie szykują formę na Bayern Monachium

Getty Images / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Sergej Milinkovic-Savic
Getty Images / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Sergej Milinkovic-Savic

Lazio wygrało pięć meczów z rzędu i to aktualnie najdłuższa taka seria we włoskiej elicie. W konfrontacji z US Sassuolo odwróciło wynik na 2:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Lazio deklaruje chęć ponownego awansu do Ligi Mistrzów. Uczestnik trwającej edycji nie jest na straconej pozycji w walce o najlepszą czwórkę w tabeli, ale przynajmniej na razie nie ma zapewnionego nawet miejsca w Lidze Konferencji UEFA. W tym kontekście pojedynek z US Sassuolo miał duże znaczenie. Siódmi rzymianie podjęli ósmych Neroverdich. Przed wyjściem na boisku kluby dzielił w tabeli punkt.

Sassuolo nie prezentuje się dobrze na początku roku. Mecz w Rzymie próbowało wykorzystać do przerwania pasma niepowodzeń. To podopieczni Roberto De Zerbiego wyszli na prowadzenie 1:0 w 6. minucie, a ich akcja bramkowa była bardzo elegancka. Hamed Traore podał do Filip Djuricicia, a ten uruchomił Francesco Caputo. Gracze Lazio byli kompletnie zdezorientowani i zobaczyli dopiero piłkę we własnej bramce.

Lazio pozostało dużo czasu na odwrócenie wyniku i nie zmarnowało go. Istotne było trafienie Sergeja Milinkovicia-Savicia po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Joaquina Correi. Reprezentant Serbii wyrównał jeszcze w pierwszej połowie. Po przerwie na 2:1 przymierzył już kapitan, bez którego gola nie ma od kilku tygodni meczu Biancocelestich. Ciro Immobile dostawił stopę do podania Adama Marusicia i zapewnił rzymianom zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale jej siadło! Kapitalne uderzenie piłkarki Chelsea

To piąta wygrana podopiecznych Simone Inzaghiego z rzędu, a taka seria sygnalizuje coraz wyższą formę przed zbliżającym się dwumeczem w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. W środę poważny test na innym froncie. Lazio zagra o półfinał Pucharu Włoch w Bergamo.

Lazio - US Sassuolo 2:1 (1:1)
0:1 - Francesco Caputo 6'
1:1 - Sergej Milinković-Savić 25'
2:1 - Ciro Immobile 71'

Składy:

Lazio: Pepe Reina – Patric (67' Marco Parolo), Francesco Acerbi, Stefan Radu - Manuel Lazzari (75' Senad Lulić), Sergej Milinković-Savić, Lucas Leiva (76' Gonzalo Escalante), Jean-Daniel Akpa-Akpro, Adam Marusić - Joaquin Correa (67' Felipe Caicedo), Ciro Immobile (86' Vedat Muriqi)

Sassuolo: Andrea Consigli - Mert Muldur (90' Giacomo Raspadori), Marlon, Gianmarco Ferrari, Rogerio - Pedro Obiang (76' Maxime Lopez), Manuel Locatelli - Gregoire Defrel (46' Lukas Haraslin), Filip Djuricić, Hamed Junior Traore (76' Jeremie Boga) - Francesco Caputo

Żółte kartki: Patric, Leiva (Lazio) oraz Marlon, Obiang, Ferrari (Sassuolo)

Sędzia: Antonio Giua

Czytaj także: ACF Fiorentina zmazała dużą plamę. Bartłomiej Drągowski nie musiał się często denerwować

Czytaj także: AS Roma podniosła się po klęskach. Siedem goli na Stadio Olimpico

Źródło artykułu: