PKO Ekstraklasa. Górnik nie dogonił podium, ścisk w środku. Zobacz tabelę

Górnik Zabrze stracił dystans do zespołów będących na ligowym podium. Musi jednak patrzeć do tyłu, ponieważ za jego plecami jest naprawdę ciasno. Zobaczcie tabelę PKO Ekstraklasy po sobotnich meczach 15. kolejki.

Marcin Jaz
Marcin Jaz
piłkarze Górnika Zabrze cieszą się z gola PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze cieszą się z gola
Po piątkowych niespodziewanych wygranych Wisły Płock i Rakowa Częstochowa można było zadawać pytanie, czy w sobotę PKO Ekstraklasa też nas zaskoczy. Odpowiedź dostaliśmy już w pierwszym spotkaniu. Warta Poznań ograła Cracovię 1:0. Co prawda "Pasy" częściej były przy piłce, ale nie zachwycały w ofensywie. W drugiej części obraz zmienił się o 180 stopni i to gospodarze częściej atakowali. "Zieloni" strzelili jedynego gola w 70. minucie, a jego autorem był Jakub Kiełb. Po tym meczu trener Michał Probierz podał się do dymisji. Więcej nt. spotkania TUTAJ.

W drugim sobotnim starciu Lechia Gdańsk gościła Jagiellonię Białystok. Można powiedzieć, że obrona lechistów dojechała z opóźnieniem. Jesus Imaz dał prowadzenie drużynie z Podlasia już w 3. minucie. Gdańszczanie później szarpali grę, ale bez efektu. "Jaga" starała się rozgrywać konsekwentnie. Emocjonalnie meczu nie wytrzymał młodzieżowiec Jakub Kałuziński, który najpierw za uderzenie rywala zarobił pierwszą żółtą, a chwilę potem za pretensjonalną reakcję drugą i w konsekwencji czerwoną kartkę. W ostatnich minutach wynik na 2:0 dla gości ustalił Jakov Puljić. Więcej o meczu TUTAJ.

Bardzo ciekawie zapowiadało się wieczorne spotkanie Górnika Zabrze z Lechem Poznań. "Kolejorz" nastawiał się na wiosenne pasmo wygranych. Z kolei ekipa z Górnego Śląska chciała utrzymać dobrą dyspozycję z jesieni i w pierwszych minutach jej to wychodziło. Udało się objąć prowadzenie dzięki trafieniu Aleksa Sobczyka. Lech nie powalał na kolana, grał dość. Dopiero w drugiej połowie doszło do przebudzenia za sprawą bramki Thomasa Rogne. Skończyło się remisem 1:1. Szczegóły meczu TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kiedy kibice wrócą na trybuny? Prezes Animucki zabrał głos

W ligowej tabeli prowadzi Pogoń Szczecin i tylko Legia Warszawa może jej odebrać pozycję lidera. Musi wygrać z zajmującym miejsce spadkowe Podbeskidziem Bielsko-Biała. Podium uzupełnia Raków z dość bezpieczną przewagą nad resztą stawki. W środku tabeli jest za to dosyć ciasno. Różnice między poszczególnymi zespołami wynoszą jeden punkt.

Komplet sobotnich wyników 15. kolejki PKO Ekstraklasy:

Warta Poznań - Cracovia 1:0 (0:0)
1:0 - Jakub Kiełb 70'

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
0:1 - Jesus Imaz 3'
0:2 Jakov Puljić 84'

Górnik Zabrze - Lech Poznań 1:1 (1:0) 1:0 - Alex Sobczyk 7' 1:1 - Thomas Rogne 60'

PKO Ekstraklasa 2020/2021

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Legia Warszawa 30 19 7 4 48:24 64
2 Raków Częstochowa 30 17 8 5 46:25 59
3 Pogoń Szczecin 30 15 7 8 36:23 52
4 Śląsk Wrocław 30 11 10 9 36:32 43
5 Warta Poznań 30 13 4 13 33:32 43
6 Piast Gliwice 30 11 9 10 39:32 42
7 Lechia Gdańsk 30 12 6 12 40:37 42
8 KGHM Zagłębie Lubin 30 11 8 11 38:40 41
9 Lech Poznań 30 9 10 11 39:38 37
10 Górnik Zabrze 30 10 7 13 31:33 37
11 Jagiellonia Białystok 30 10 7 13 39:48 37
12 Wisła Kraków 30 8 9 13 39:42 33
13 Wisła Płock 30 8 9 13 37:44 33
14 Cracovia 30 8 13 9 28:32 32
15 Stal Mielec 30 6 11 13 31:47 29
16 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 6 7 17 29:60 25

Czytaj też:
Vrdoljak poleca Legii piłkarza
Poważna kontuzja gracza Wisły

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×