Na całym świecie trwają szczepienia przeciwko COVID-19. Według ostatnich danych podano już blisko 100 milionów dawek surowicy mającej zapobiegać przed zakażeniem koronawirusem.
Szczepionkę przyjmują także sportowcy, choć nie są w tym względzie faworyzowani. Pojawiły się jednak głosy, że tak powinno być. Na początku roku apelował o to m.in. menedżer piłkarskiego klubu Burnley Sean Dyche.
Jego zdaniem zaszczepienie wszystkich piłkarzy Premier League pozwoliłoby na bezproblemowe zakończenie sezonu.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"
Głos nt. piłkarzy, którzy mieliby być szczepieni poza kolejnością, zabrał prezydent FIFA Gianni Infantino, który odniósł się do tej sprawy podczas szczytu Organizacji Narodów Zjednoczonych.
- Pierwszeństwo mają osoby najbardziej zagrożone i pracownicy służby zdrowia, nie piłkarze - oświadczył, cytowany przez brytyjski "Daily Mail".
Szwajcar zabrał też głos nt. obecności kibiców na stadionach podczas przyszłorocznych mistrzostw świata w Katarze.
- Nie mam wątpliwości, że podczas turnieju trybuny będą pełne kibiców. Do tego momentu nasz świat wróci już do normalności - zapewnił prezydent FIFA.
Kamil Grosicki podjął decyzję? Czytaj więcej--->>>
Są decyzje policji po skandalu w Marsylii. Czytaj więcej--->>>