Niegdyś był zawodnikiem m.in. Fiorentiny, Juventusu, Galatasaray Stambuł oraz Interu Mediolan, ale w europejskich rozgrywkach klubowych wielkich triumfów nie święcił. Od 2017 r. Felipe Melo jest graczem Palmeiras Sao Paulo.
31 stycznia odniósł spektakularny sukces z tym zespołem, wygrywając Copa Libertadores (południowoamerykański odpowiednik Ligi Mistrzów). W finale Palmeiras pokonało inną drużynę z Brazylii - FC Santos 1:0 (więcej TUTAJ>>).
Po zdobyciu pucharu w Palmeiras zapanowała euforia. Udzieliła się ona także Felipe Melo. 22-krotny reprezentant Brazylii zabrał trofeum i udał się z nim... do łóżka! "Dobranoc, słodkich snów" - tak pomocnik podpisał film zamieszczony na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski został aktorem
W ten sposób Felipe Melo skopiował Roberta Lewandowskiego, który pozował z pucharem w łóżku po triumfie Bayernu Monachium w finale Ligi Mistrzów w Lizbonie (wygrana 1:0 z Paris Saint-Germain).
"Podnieś puchar i zabierz go do łóżka - zwyczaj zapoczątkowany przez Roberta Lewandowskiego" - czytamy na stronie gianlucadimarzio.com.
Zobacz film nagrany przez Felipe Melo
A to pamiętne zdjęcie Lewandowskiego
Felipe Melo miał bardzo skromny udział w finałowym zwycięstwie Palmeiras. Na boisku pojawił się w... dwunastej minucie doliczonego czasu gry (arbiter doliczył do drugiej połowy 14 minut), zmieniając Rony'ego.
Już wkrótce może dojść do pojedynku Brazylijczyka z Polakiem. Jeśli Palmeiras i Bayern wygrają półfinałowe spotkania Klubowych Mistrzostw Świata w Katarze, wówczas 11 lutego powalczą o kolejne trofeum.
Czytaj także: Robert Lewandowski ze wszystkimi trofeami w łóżku!