Starcie Sevilla FC - Getafe CF zakończyło się rezultatem 3:0 na korzyść gospodarzy. O zwycięstwie drużyny Julena Lopeteguiego zadecydowały trafienia Munira El Haddadiego, Alejandro Gomeza i Youssefa En Nesyriego.
Do niezwykle kontrowersyjnej sytuacji doszło w 54. minucie tego spotkania. Obrońca gości brutalnie wszedł w nogi Lucasa Ocamposa. Co ciekawe, pierwotnie arbiter Juan Martinez Munuera nawet nie dostrzegł faulu. Po konsultacji z VAR sędzia ukarał czerwoną kartką nierozważne zachowanie Djene Dakonama.
Całe zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Ocampos został zniesiony na noszach, a następnie przewieziony do szpitala. W pierwszej chwili podejrzewano, że piłkarz mógł złamać kostkę.
ZOBACZ WIDEO: Zaszczepieni kibice wejdą na stadiony? Ryszard Czarnecki wskazał możliwy termin
Lopetegui nie wytrzymał ze złości i wdał się w przepychankę słowną z Jose Bordalaem. Po chwili arbiter odesłał obu trenerów na trybuny Estadio Ramon Sanchez Pizjuan.
Szkoleniowiec zespołu z Andaluzji przeprosił za swoje zachowanie podczas pomeczowej konferencji prasowej. - W tym momencie jesteśmy zaniepokojeni stanem zdrowia Ocamposa. Nie znamy jeszcze diagnozy lekarzy, ale to bardzo poważny uraz. Mamy nadzieję, że szybko do nas wróci - dodał Lopetegui.
Jak poinformował dziennikarz Antonio Fuentes, wstępnie wiadomo, że skrzydłowy Sevilli uniknął złamania. Przewiduje się, że jego pauza może potrwać nawet 10 tygodni. Dakonam najprawdopodobniej zostanie zawieszony przez hiszpańską federację.
Czytaj także:
La Liga. Zidane zachwycony postawą podopiecznych. "Pokazaliśmy charakter"
Plotki nt. Messiego wzbudzają kontrowersje. Pochettino odpowiedział Koemanowi