Bayern Monachium wygrał wyścig po młody talent. 18-latek odrzucił ofertę FC Barcelona

Utalentowany Torben Rhein zdecydował się na pozostanie w Bayernie Monachium. Nastoletni piłkarz miał ofertę z FC Barcelona i Arsenalu, ale wolał pozostać w Niemczech.

Łukasz Witczyk 11 Lutego 2021, 06:30

PAP/EPA / EPA/NOUSHAD THEKKAYIL / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium

Puchar Włoch: obrońca trofeum za burtą! Katastrofa w obronie Napoli

18-latek zawodnikiem Bayernu Monachium jest od 2017 roku, ale jego pozostanie w klubie wcale nie było pewne. Torben Rhein tak dobrze prezentował się podczas meczów juniorów, że zwrócili na niego uwagę skauci największych europejskich klubów. W swoich szeregach widzieli go działacze FC Barcelona i Arsenalu.

Rhein wybrał jednak Bayern. W klubie uznawany jest za jeden z największych młodych talentów i już wkrótce może otrzymać szansę gry w pierwszym zespole. 18-latek odrzucił wszelkie oferty i nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że swoją przyszłość chce związać z triumfatorem ostatniej edycji Ligi Mistrzów.

- Kiedy jako bardzo młody zawodnik usłyszałem, że Bayern mnie chciał, to wyzwoliło we mnie specjalne uczucie. Gra w takim klubie to marzenie każdego. Kiedy przyjechałem do Monachium i pokazano mi Allianz Arenę, doszedłem do wniosku, że chcę tu zagrać. Ten klub i ta historia przekonały mnie - mówił w wywiadzie dla sport1.de.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu

Rhein w czerwcu 2020 roku zadebiutował w rezerwach Bayernu. Miał wówczas 17 lat i powtarzał, że chce grać w pierwszym zespole. - To mój jasny cel i nie obchodzi mnie, kiedy to nastąpi. Nie wywieram na siebie żadnej presji - dodawał w wywiadzie z "Bildem".

Działacze Bayernu mogą być zadowoleni z tego, że zatrzymali u siebie środkowego pomocnika. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2022 roku, ale klub chciałby go zatrzymać na jeszcze dłużej.

Czytaj także:
Puchar Anglii: Brighton and Hove Albion za burtą. Michał Karbownik i Jakub Moder z debiutami
Fortuna Puchar Polski. Zapachniało dogrywką, ale Jarosław Jach odkupił winy. Raków Częstochowa w ćwierćfinale

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)